Będą tropić kłusowników nowym autem
Państwowa Straż Łowiecka z Kalisza otrzymała nowy samochód do patrolowania lasów. Auto terenowe marki Dacia Duster sfinansowano ze środków Urzędu Wojewódzkiego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Zadaniem funkcjonariuszy Państwowej Straży Łowieckiej jest tropienie kłusowników i dopilnowanie, aby gospodarowanie zwierzyną leśną odbywało się zgodnie z prawem. Kaliski posterunek patroluje 6 powiatów i obejmuje teren byłego województwa kaliskiego.
- Wypełnianie naszych obowiązków odbywa się w trudnym terenie leśnym, stąd samochód musi być odpowiednio przystosowany. Ten ma napęd na 4 koła, wzmocniony zderzak, a jego ciemny kolor dobrze wtapia się w otoczenie i nie trzeba dodatkowego kamuflażu – powiedział Robert Wojciechowski – komendant Państwowej Straży Łowieckiej.
Symbolicznego przekazania kluczyków do auta dokonała wicewojewoda wielkopolski – Dorota Kinal, na ręce komendanta posterunku Państwowej Straży Łowieckiej w Kaliszu – Krzysztofa Walisia.
- Staramy się wyposażać wszystkie delegatury w takie auta, a kaliska do tej pory nie posiadała takiego nowoczesnego i dobrze wyposażonego pojazdu. Jego koszt to 71.649 zł, z czego 40.000 otrzymaliśmy od Funduszu Ochrony Środowiska. Musimy pamiętać, że zwierzyna łowna jest naszym dobrem narodowym, dlatego auto to będzie nieodzownym narzędziem, aby wspomagać walkę z kłusownictwem oraz nadzorować pracę leśników – powiedziała Dorota Kinal, wicewojewoda wielkopolski.
- Kłusownicy to przeważnie osoby miejscowe, doskonale znające teren leśny, które wiedzą gdzie i na jakie zwierzęta można zapolować. Jest to zwykle teren mało dostępny dla ludzi, a myśliwi zgłaszają nam tysiące takich przypadków. Coraz więcej jest też polujących posiadających nielegalnie broń palną – powiedział Krzysztof Waliś – komendant posterunku PSŁ w Kalisz.
Państwowa Straż Łowiecka podlega bezpośrednio wojewodzie.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl