Brawo My, czyli jak kaliskie media sesję RM na żywo zrelacjonowały
Tablet, statyw, kanał live na serwisie YouTube i odrobina dobrej woli, aby zrealizować cel. Efekt? Transmisja na żywo z sesji Rady Miasta Kalisza stała się faktem. Zapowiadane od 1,5 roku przez samorząd, zrealizowane w ciągu dwóch dni przez dziennikarzy. Można? Można!
Od początku kadencji słyszymy, że sesja Rady Miejskiej Kalisza będzie transmitowana na żywo. Do tej pory nie udało się tego zrobić. Tymczasem w czwartek dziennikarze zrobili to jedynie za pomocą tabletu i serwisu YouTube.
Co na to radni? Na początku sesji wypowiedział się na ten temat radny Dariusz Grodziński. – Pierwszy raz w historii samorządu Miasta Kalisza sesja RM transmitowana jest (na żywo – przyp. red.) online. Wcale niepotrzebne są na to wielkie pieniądze – stwierdził. – To jest niespodzianka, która nas, samorząd kaliski powinna troszeczkę zawstydzić. I skłonić do refleksji – chcieć to móc – skomentował.
Pozytywnych głosów nie brakowało. – Doczekaliśmy się nareszcie – mówi radna Magdalena Spychalska. – Dziękujemy dziennikarzom, że taką inicjatywą i kreatywnością się wykazali. Pokazują, że można. Nie potrzeba 1,5 roku. Dla nas też jest to zaskoczenie i zdumienie, że do tej pory to jest niewykonalne.
Spychalska oznajmiła też, że radni zadają pytania w tym temacie prezydentowi Grzegorzowi Sapińskiemu i Marcinowi Andrzejewskiemu, który był odpowiedzialny za opracowanie dokumentacji technicznej, która konieczna jest do przygotowania transmisji. – Nie dostaliśmy do tej pory konkretnej odpowiedzi – stwierdziła Spychalska. – Dostałam tylko odpowiedź, że jest rozpisany przetarg i sytuacja ma się zmienić.
Na pytanie dziennikarzy czy kwota – 80 tys. zł – na sam projekt i przygotowanie sali sesyjnej nie wydaje jej się zbyt wysoka, odrzekła. – Oczywiście, że za wysoka. Ale to już nie mnie oceniać.
- Dziękuję za to dociskanie, aby powstały transmisje z prawdziwego zdarzenia, żebyśmy mieli z prawdziwego zdarzenia Salę Recepcyjną. Ale to wymaga środków – stwierdził Andrzej Plichta, przewodniczący Rady Miejskiej Kalisza. – Być może to działanie społeczne doprowadzi do tego, że te działania będą szybsze. Nie wiem, ale chciałbym, aby tak było.
- Mamy całą specyfikację – powiedziała Elżbieta Zmarzła, rzecznik prezydenta. Stwierdziła też, że procedura jest wdrażana i sesje będą transmitowane po wakacjach.
O komentarz w sprawie relacji na żywo z sesji poprosiliśmy również prezydenta Grzegorza Sapińskiego, który – wspólnie z wiceprezydentem Piotrem Kościelnym – był w czwartek w delegacji. Ale zerkał na transmisję.
- Bardzo się cieszę z tej inicjatywy – stwierdził prezydent Grzegorz Sapiński. – Zawsze byłem przekonywany, że transmisja na żywo niesie ze sobą koszt, a pomysł był zgłaszany już kilka lat temu. Uważam, że to wspaniała wiadomość, że możemy zaoszczędzić pieniądze a jednocześnie każdy zainteresowany dostanie rzetelny przekaz bez obróbki.
Dodał też, że system głosowania oraz relacji online został umieszczony dopiero w tegorocznym budżecie. Tymczasem dziennikarze przygotowali transmisję bez wielkich przygotowań. W kilka dni i za pomocą sprzętu, który praktycznie większość kaliszan ma w swoim domu.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl