Bzura odprawiona. Siatkarze MKS-u z pierwszą wygraną.

Ze swoim sobotnim rywalem kaliszanie spotykali się już niejednokrotnie i zazwyczaj wygrywali. Ową regułę podtrzymali też w meczu inaugurującym nowy sezon drugoligowych zmagań. Wystarczyła im zaledwie godzina, by gładko pokonać przeciwników w trzech kolejnych setach 25:19, 25:14 i 25:18. Zespół z Ozorkowa tylko na początku pierwszej partii starał się dotrzymywać kroku gospodarzom, później na boisku ewidentnie dominowała już ekipa Mariusza Pieczonki i Wojtka Pytlarza.

- Bzura gra głównie młodzieżą. Taka drużyna w lidze raczej nie ma szans z zespołami, w których gra po kilku doświadczonych zawodników, a tacy są u nas i to było widać. Przewaga doświadczenia dała nam spokojną grę – mówił po meczu Mariusz Pieczonka, trener MKS-u.

Spotkanie z Bzurą Ozorków, było pierwszym meczem o stawkę, w którym kaliski drugoligowiec oficjalnie zaprezentował się w nowym zestawieniu. W zespole, składającym się aktualnie z 12 zawodników, doszło do kilku zmian kadrowych. Ekipę opuścili Filip Troczyński, Tobiasz Piechociński, Mikołaj Lenartowicz, Łukasz Czajkowski i Szymon Dziekański. Nowymi twarzami są natomiast młodzi zawodnicy spoza Kalisza: przyjmujący Arkadiusz Nawrot – w poprzednim sezonie związany z Weną Kostrzyn, rozgrywający Jakub Kopacz, występujący ostatnio w drugoligowym AZS Politechnika Opolska i AZS PWSZ Nysa oraz środkowy Jakub Pluto. Ten ostatni, mierzący 2 metry 19-latek związany wcześniej z KS Metro Warszawa, a także kadrowicz Młodej Ligi AZS Politechniki Warszawskiej, w meczu z Bzurą pokazał się z bardzo dobrej strony, stanowiąc nie tylko mocne ogniwo kaliskiego bloku, ale też dając się we znaki rywalom trudnymi serwisami.

Trzon kaliskiego teamu nadal stanowi będą doświadczeni Wojciech Pytlarz, Michał Lipa, Krzysztof Porada, Marcin Ozdowski i Daniel Telega, Paweł Zych i libero Marcin Kaczmarek. Tego ostatniego wspierać będzie Adrian Wyrwich, który podobnie jak Mateusz Brodziak, dołączył do zespołu z VII LO SMS.

W rozpoczętym właśnie sezonie, w grupie 3 drugiej ligi, rywalizować będzie dziesięć drużyn. Kaliszanie, choć do faworytów rozgrywek nie należą, zamierzają dzielnie stawiać czoła każdemu z kolejnych rywali. To, że stać ich na dobrą grę pokazali już w okresie przygotowawczym, w kilku wartościowych sparingach i podczas turnieju we Wrocławiu, pokonując tamtejszą Gwardię i dzielnie walcząc z ekipą czeskiej Dukli Liberec.

- Nie mamy w tym sezonie narzuconego celu. Chcemy grać jak najlepiej, żeby ucieszyć kibiców jeszcze większa liczbą wygranych niż w poprzednim sezonie – dodaje Mariusz Pieczonka.

W kolejnym ligowym spotkaniu rywalem kaliszan będzie AZS UłWifama Szkoła Gortata Łódź. Mecz zaplanowany jest na 14 października.

MKS Kalisz – Bzura Ozorków 3:0 (25:19, 25:14, 25:18)
MKS: Pluto, Kopacz, Porada, Pytlarz, Nawrot, Lipa oraz Kaczmarek (l), Zych, Telega, Ozdowski.
Bzura: Ciesielski, Kiciak, Chałupnik, Staniszewski, Gajdzicki, Bartczak oraz Nowak (l), Zawierucha.