Dotacji na rewitalizację nie będzie

Wybrano w sumie 20 projektów na łączną kwotę ok. 43,7 mln zł. Wśród miast o porównywalnej wielkości dotację otrzymały m.in. Konin, Leszno czy Słupsk. Na 22. miejscu znalazł się Ostrów Wielkopolski. Uczestnicy konkursu Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju we wniosku musieli wskazać największe problemy ich miast. Gród nad Prosną uznał, że najważniejszą kwestią – od której rewitalizacja należy się rozpocząć – jest ochrona środowiska.

Jak czytamy na stronie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, oceniane propozycje dotyczyły przede wszystkim kształtowania przestrzeni miejskiej, mieszkalnictwa, partycypacji społecznej, ochrony i wykorzystania potencjału dziedzictwa kulturowego oraz ożywienia gospodarczego.

- Wybrane w konkursie miasta otrzymają dofinansowanie na realizację modelowych działań z zakresu rewitalizacji obszarów wymagających odnowy. Rewitalizacja jest ważną częścią myślenia o rozwoju miast – powinna stać się kluczowym programem społecznym i gospodarczym władz samorządowych w odniesieniu do obszarów problemowych – komentuje na stronie MIiR wiceminister Paweł Chorąży. Dodaje w komunikacie również. -Zależy nam na tym, aby pomoc resortu rozwoju służyła nie tylko przygotowaniu doskonałych modeli rewitalizacji w wybranych 20 miastach, ale doświadczenie, wiedza i innowacyjność tych miast ma jak najlepiej służyć wszystkim gminom w Polsce, które podejmują wyzwanie prawdziwej rewitalizacji – dodaje na stronie wiceminister Chorąży.

Co na temat tych niezbyt krzepiących informacji, jakie spływają z Warszawy myślą nasi samorządowcy? – Jestem pewny, że rewitalizacja będzie postępować, natomiast w większym zakresie będziemy musieli zaangażować w to miejskie pieniądze – ocenił wiceprezydent Kalisza Piotr Kościelny. – Wniosek przygotowało Biuro Obsługi Inwestora we współpracy z Krzysztofem Zientalem, który wówczas pełnił funkcję głównego specjalisty ds. rewitalizacji. Opiewał on na kwotę ok. 3,6 mln zł.

Czy zatem, w obliczu obecnej sytuacji, można powiedzieć, że wniosek do ministerstwa był nietrafiony? – Kierunek wniosku to efekt konsultacji z ekspertem, który był miastu przydzielony w tym zakresie. Jego rolą była pomoc, aby jak najlepiej trafić z zagadnieniami, które w konsekwencji będą oceniane – dodaje Kościelny.

Wiceprezydent deklaruje, że miasto będzie szukać kolejnych źródeł finansowania.

Jak czytamy na stronie Ministerstwa, oceniane propozycje dotyczyły przede wszystkim kształtowania przestrzeni miejskiej, mieszkalnictwa, partycypacji społecznej, ochrony i wykorzystania potencjału dziedzictwa kulturowego czy ożywienia gospodarczego. Podczas oceny pod uwagę brano kryteria takie jak np. koncepcja projektu, jego zgodność z dokumentami strategicznymi miasta, opis zaplanowanych działań pilotażowych oraz edukacyjnych.