Dziecko wypadło z okna, bo matka odsypiała nockę
W momencie kiedy zmęczona po nocnej zmianie matka 1,5-rocznego chłopca spała, dziecko wypadło z okna mieszkania znajdującego się na czwartym piętrze. Maluch doznał złamania ręki i nogi, a jego życiu nic nie zagraża. Według ustaleń prokuratury był to nieszczęśliwy wypadek.
Do zdarzenia doszło w czwartek około południa. Chłopiec upadł na trawnik z najwyższej kondygnacji bloku przy al. Wojska Polskiego.
36-letnia matka czwarty raz pod rząd wróciła do domu po nocce, przygotowała dzieciom posiłek i zasnęła po kilku łykach piwa. Policja zbadała trzeźwość kobiety. Matka miała w organizmie 0,5 promila alkoholu, nie możemy użyć stwierdzenia, że była pijana – mówi sierż. szt. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik policji w Kaliszu.
W trakcie kiedy kobieta spała, dziecko wyszło z łóżeczka, po taborecie dostało się na parapet i otworzył okno. Chłopiec miał dużo szczęścia. Upadł na trawnik, co zamortyzowało upadek.
Miał złamaną rączkę i nóżkę w dwóch miejscach. Lekarze zdecydowali o przewiezieniu dziecka na OIOM do Poznania. W czwartek wieczorem maluch przeszedł operację. Jego życiu już nic nie zagraża.
Prokuratura zbiera materiał dowodowy. Jak poinformowała prokurator z Kalisza, Elżbieta Fingas-Waliszewska, na razie wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl