Grzegorz Sapiński: Będę ubiegał się o reelekcję

Dlaczego basen „Delfin” na Dobrzecu nie jest obecnie remontowany? Jakie plany miasto ma względem tego obiektu i ogólnie basenu na Dobrzecu?

Grzegorz Sapiński (Prezydent Miasta Kalisza): Basen został zakupiony w oparciu o ekspertyzę opiewającą na 600 tys. złotych. Tyle – według niej – miało kosztować przywrócenie basenu do stanu czynnego. Wzięliśmy więc pod uwagę koszt około 1 mln złotych. Tymczasem zamówiony projekt opiewa na około 3,5 mln złotych. Zamówiliśmy kolejną ekspertyzę, zgodnie z którą za trochę wyższą kwotę można by wybudować nową pływalnię. Jeszcze w tym roku podejmiemy ostateczną decyzję.

Czy może Pan powiedzieć, które szkoły w Kaliszu mogą zostać zlikwidowane i na co zostaną przeznaczone obiekty wygaszanych szkół w związku z reformą edukacji?

- W związku z zapowiadaną reformą systemu oświaty trwają prace nad koncepcją nowej sieci szkół. Odpowiedni projekt uchwały zostanie poddany pod głosowanie podczas styczniowej sesji Rady Miejskiej Kalisza. W dalszej kolejności będzie on przekazany do zaopiniowania Wielkopolskiemu Kuratorowi Oświaty. Do końca marca Rada Miejska musi przyjąć uchwałę dostosowującą sieć szkół do nowych przepisów.

Czy zatrudnienie urzędników w ratuszu za Pana kadencji wzrosło czy zmalało?

- Zatrudnienie nie mogło zmaleć, skoro urząd dostaje nowe zadania, narzucone przez Rząd RP. Podam przykład choćby Programu 500+, a także konieczności przejęcia Schronisku dla bezdomnych zwierząt.

Z czego wynikają tak częste zmiany kadrowe w Pańskim najbliższym otoczeniu?

- W moim najbliższym otoczeniu, po kilkunastu miesiącach od rozpoczęcia kadencji, nastąpiła jedna zmiana: wiceprezydenta Piotra Kościelnego, który ustąpił na własną prośbę, zastąpiła Barbara Gmerek.

Wiele miesięcy temu zapowiadał Pan powstanie nowej strony internetowej Urzędu Miasta. Strona do dziś istnieje w starej wersji… czy wiadomo, kiedy zostanie uruchomiona?

- Na początku 2017 roku zostanie wyłoniony wykonawca. Nowa strona zacznie funkcjonować najpóźniej podczas święta miasta.

„Zadanie prezydenta to stworzenie warunków dla inwestorów, którzy chcą zakładać firmy, a nie markety” – to Pana kolejne hasło wyborcze. Co udało się zrobić w tym zakresie? Jakie ma Pan pomysły na przyciągnięcie do Kalisza potencjalnych, nowych inwestorów?

- Jesteśmy na etapie finalizowania procedur związanych z lokalizacją nowej inwestycji na terenie Strefy Gospodarczej Dobrzec – Zachód. Powstanie tam inwestycja na obszarze około 16 ha. Jeżeli chodzi o podejmowane działania, które mają pomagać przedsiębiorcom już inwestującym w Kaliszu, to jednym z najważniejszych celów jest procedura objęcia kolejnych obszarów miasta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego i ich inwestycyjne otwarcie. Działania te będą przedmiotem obrad powołanej przeze mnie Kaliskiej Rady Biznesu w 2017 roku. Pragnę podkreślić, że są one długofalowe, ale mają strategiczne znaczenie dla kształtowania potencjału gospodarczego miasta.

Każdy przedsiębiorca rozważający otwarcie nowej firmy, czy rozwój już prowadzonej działalności, wśród wielu analizowanych czynników bierze także pod uwagę dostępność pracowników na rynku pracy. Wychodzimy tym zapotrzebowaniom naprzeciw. Już w 2017 roku rozpoczniemy w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych realizację projektów promujących kształcenie zawodowe.

Realizujemy również wieloletni program „Infrastruktura dla terenów inwestycyjnych”, dzięki któremu w roku 2017 rozbudowana zostanie ulica Inwestorska przy strefie gospodarczej na Dobrzecu, ulica Noskowska, czy chociażby w najbliższych tygodniach ulica Zachodnia, jako dojazd do terenów Podstrefy Kalisz Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Dzięki dobremu klimatowi biznesowemu w Kaliszu powstają nowe firmy i rozbudowują się już istniejące.

Jednym z głównych problemów Kalisza jest bardzo wysokie zanieczyszczenie powietrza. Jak miasto zamierza skuteczniej walczyć z tym problemem?

- Miasto realizuje „Program ochrony powietrza dla Kalisza”, przyjęty uchwałą Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. Podejmujemy szereg działań, zmierzających do przywrócenia standardów jakości powietrza w zakresie emisji pyłów PM10, PM2,5. Polegają one zarówno na ograniczaniu emisji powierzchniowej – poprzez obniżanie emisji z indywidualnych systemów grzewczych oraz ograniczenie emisji z zakładowych systemów grzewczych, jak i na ograniczaniu emisji punktowej – poprzez modernizację sieci ciepłowniczych, podłączenia do sieci ciepłowniczej obiektów innych, niż mieszkalne oraz termomodernizację obiektów mieszkalnych. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze obniżanie emisji komunikacyjnej, czyli czyszczenie ulic metodą mokrą, rozbudowa zintegrowanego systemu zarządzania ruchem drogowym, obniżenie emisji z realizowanych inwestycji budowlanych, przebudowy i remonty ulic, budowa odcinków dróg, rozwój infrastruktury rowerowej.

Ponadto, miasto sukcesywnie zwiększa udział zieleni w przestrzeniach publicznych, kładzie nacisk na edukację ekologiczną, ochronę powietrza w planowaniu przestrzennym. Pod obrady Rady Miejskiej Kalisza przekazałem projekt uchwały, dotyczący podwojenia (z 2500 zł do 5000 zł) kwoty dofinansowania zmiany systemu ogrzewania z węglowego na ekologiczne, co stanowi 80 proc. kosztów inwestycji.

Czy władze miasta zamierzają zwiększyć liczbę bezpłatnych miejsc parkingowych dla kierowców, zwłaszcza w okolicach Rynku?

- Od 2002 roku na drogach publicznych w centrum Kalisza wprowadzona została strefa płatnego parkowania. Jej zadaniem jest ograniczenie zatłoczenia komunikacyjnego w ścisłym centrum oraz zwiększenie rotacji parkujących tam samochodów. W związku z powyższym miasto nie ma w planach wydzielania bezpłatnych miejsc parkingowych na terenie funkcjonującej strefy. Przypominam, że zgodnie z obowiązującą uchwałą, stawką zerową objęte są: pojazdy jednośladowe, pojazdy osób niepełnosprawnych, służby miejskie podczas wykonywania obowiązków służbowych, komunikacja miejska zbiorowa na przystankach oraz taksówki w wyznaczonych miejscach.

„Złoto dla Kalisza” – przed wyborami obiecał Pan rozsławić kaliski sport, a przede wszystkim odbudować potęgę siatkówki żeńskiej. Na półmetku kadencji żaden z kaliskich zespołów nie gra na poziomie ekstraklasy, a siatkarki znajdują się w drugiej połowie tabeli I ligi… Czy o takie rozsławienie kaliskiej siatkówki chodzi?

- Nadal deklaruję udział w procesie rozbudowy i umacniania potencjału kaliskiego sportu. Obiecując to miałem na myśli systematyczne, spójne działania władz samorządowych, w tym zwiększanie nakładów na rozwój siatkówki. Z perspektywy czasu, a jesteśmy jak Pan zauważył w połowie kadencji, zmierzamy we właściwym kierunku.

Kaliska żeńska siatkówka po latach powróciła do rozgrywek na szczeblu centralnym. W sezonie 2016-2017 siatkarki MKS Kalisz grają w I lidze. Zajęły miejsce zespołu z Murowanej Gośliny. Należy zaznaczyć, że ostatnim kaliskim klubem, który brał udział w rozgrywkach był MKS Calisia i miało to miejsce w 2010 roku. Obecny MKS Kalisz gra od dwóch lat. Siatkówka żeńska na ligowym poziomie powróciła nad Prosnę w 2014 roku i to w tym okresie do zmagań w III lidze B zgłoszona została drużyna MUKS AMBER, która po znakomitym sezonie wywalczyła awans do III ligi A.

Dobrze radzi sobie też męska drużyna piłki siatkowej MKS Kalisz, biorąca udział w rozgrywkach II-ligowych. Sukcesami może się pochwalić drużyna piłkarzy ręcznych MKS Kalisz. Szczypiorniści wywalczyli w bieżącym sezonie awans do 1/8 finału Pucharu Polski, w którym nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Zajmują drugą lokatę w I lidze grupy B, co daje nadzieję na awans do rozgrywek PGNiG Superligi.
Piłkarze Kaliskiego Klubu Sportowego Włókniarz 1925 Kalisz awansowali do III ligi oraz zdobyli Okręgowy i Wojewódzki Puchar Polski. Ponadto, dużym sukcesem był udział drużyny w 1/16 finału Pucharu Polski.

Reasumując – w cieszących się dużą popularnością grach zespołowych, Kalisz ma cztery drużyny grające na szczeblu centralnym. Z tego jesteśmy dumni i spodziewamy się, że w niedalekiej perspektywie – zgodnie z mistrzowskimi kalendarzami – nasze drużyny nie tylko będą się piąć w tabelach ligowych, ale wejdą też do ogólnopolskiej ekstraklasy.

Czy zamierza Pan za dwa lata ubiegać się o reelekcję na stanowisku Prezydenta Miasta Kalisza?

- Oczywiście jest to naturalna konsekwencja wieloletniego planowania rozwoju Kalisza i dlatego swoją osobą jestem w stanie połączyć frakcje partyjne i stowarzyszenia.

Rozmawiał: Bartosz Moch