Husaria Kalisz grała towarzysko w Gnieźnie

Turniej Mini-Żaków został podzielony na trzy grupy po trzy zespoły w każdej. Podopieczni trenerów Arkadiusza Stacha i Karola Gałkowskiego wygrali swoją grupę i awansowali do finałowej fazy rozgrywek, w której zmierzyli się z ekipami Szkoły Podstawowej nr 5 i Arki Rumia w systemie „każdy z każdym". Kaliszanie pokonali SP5, następnie ulegli Arce Rumia. Drużyna SP5 zwyciężyła Arkowców i przy tej samej ilości punktów o kolejności decydowały małe punkty. Tu najlepsi okazali się Poznaniacy, wyprzedzając drużynę z Rumii i Husarię.

Turniej Młodzików podzielony był na dwie grupy. Podopieczni trenerów Marcina Żelazińskiego i Mateusza Kłosińskiego zajęli w swoich grupach odpowiednio drugie i trzecie miejsca. Pierwsza z ekip awansowała do meczu o trzecie miejsce – który wygrała. Druga ekipa nie sprostała rywalom w spotkaniu o miejsce 5.

Młodzi rugbyści z Kalisza przyzwyczaili nas już do bardzo wysokich miejsc na podium i nie inaczej było w Gnieźnie. – Był to turniej towarzysko-rekreacyjny. Całe rozgrywki były rozgrywane według zasad Rugby Tag, w które grają jeszcze Mini-Żaki – Młodziki już toczą mecze według zasad kontaktowych – powiedział trener Młodzików Marcin Żelaziński.

Kilku zawodników Husarii przyjechało na turniej prosto z trwającego od piątku zgrupowania Kadry Wojewódzkiej Młodzików. Była to doskonała okazja do treningów pod okiem reprezentanta Polski seniorów w Rugby – Daniela Gduli. W zajęciach uczestniczył również trener grup młodzieżowych z KR Husaria – Mateusz Kłosiński. Młodzi adepci mieli również okazję spotkać i zrobić wspólne zdjęcie z innym z kadrowiczów – Robertem Bosiackim, który w Gnieźnie pełnił funkcję trenera młodych drużyn Tytana Gniezno.

W sobotę do gry mieli ostatni raz w tym sezonie powrócić także seniorzy – jednak towarzyski turniej Rugby 7 w Toruniu nie doszedł do skutku. Teraz czas na zimową przerwę, podczas której wzmożone treningi powinny zaowocować w turniejach wiosennych zarówno w kategoriach młodzieżowych, jak i w seniorskiej.