„Inwestycje w zabytki” – spotkanie w Cafe Calisia.pl

Na wstępie podjęto próbę zdefiniowania „zabytku”. Zaprezentowano powstanie pomysłu ochrony zabytków. Dyskusja dotyczyła także etyki konserwatorskiej. Przedstawiono obiekty związane z historią Kalisza: miejsca uważane za brzydkie i te, które mają urok, np. staroświeckie uliczki, kamienice, kościoły.

Zabytki zostały także ukazane jako źródła konfliktów. Zainteresowanie wywołały pytania: Co zrobić, aby pogodzić interesy prywatnych właścicieli z potrzebami miłośników przeszłości? Ile powinno być nowoczesności a ile „zabytkowości”, aby uznać, że Kalisz jest interesującym miastem? Jak właściwie „gospodarować” tym bogatym dziedzictwem?

- Rewitalizacja musi być procesem spójnym. Poszczególne elementy danego obszaru miasta powinny zostać odnowione za pomocą tego samego materiału i posiadać taką samą strukturę. Choćby na terenie Starówki istnieją różne wzory kostki brukowej – mówi Maciej Błachowicz.

Historyk dodaje także: Miasto jest tworem żywym, nie da się go zmuzealizować, ale to nie znaczy, że nie wolno nic zmieniać. Szanse na odrestaurowanie niektórych obiektów są znikome, jednak trzeba dokonać wyboru, które z nich powinny zostać zachowane.

Cel założony przez prowadzącego spotkanie został osiągnięty – zebrani podzielili się własnymi doświadczeniami związanymi z zabytkami.