Jeszcze o bibliotece marzeń

2014-04-23 22:22:00 Maciek Błachowicz

Wkrótce po interpelacji Pana radnego Artura Kijewskiego w sprawie kupna i przeznaczenia gmachu banku BGK na bibliotekę pojawiła się odpowiedź Prezydenta Janusza Pęcherza. Pan Prezydent dyplomatycznie nie mówi „nie” ale wykazuje, że nie jest to najlepszy pomysł. Czy tok rozumowania władz jest słuszny?

ZA DROGO?
Pan Prezydent mówi, pomysł jest ciekawy, ale jego słabą stroną jest cena. Koszt kupna budynku i adaptacji na bibliotekę szacowany jest na około 10 mln zł. Warto przypomnieć, że w 2009 roku władze planowały rozbudowę Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Adama Asnyka (nowe skrzydło miało też mieścić Centrum Kultury wg innej wersji Nauki i Literatury) Koszt tej inwestycji miał wynieść 26 mln zł.

NIE NADAJE SIĘ?
Pan Prezydent powątpiewa, żeby budynek nadawał się na bibliotekę. Przypomnę, że kiedy planowano tu filharmonię nie było w wątpliwości, że główna sala budynku może służyć za salę koncertową. Tymczasem pomieszczenie jest za wąskie i za długie a akustyka nie najlepsza. Za to kilku znajomych bibliotekarzy prywatnie przyznało mi, że były bank byłby świetną biblioteką.

Czy, tak jak twierdzi Prezydent, budynek nie nadaje się na ten cel nie wiem ale czy opinia Prezydenta poparta jest pisemną ekspertyzą fachowca? Powtórzę więc, tylko specjalista może orzec na ile realne są plany adaptacji i jakie będą jej koszty. Mam nadzieję, że takiej analizy wkrótce się doczekamy

RATUSZ W GALERII AMBER?
Ostatnim argumentem jest to, że przenosząc bibliotekę trzeba będzie się pożegnać z projektem budowy biblioteki z nowoczesnym centrum nauki i literatury przy ulicy Górnośląskiej.

Abstrahując od tego, że projekt pokrywa się kurzem w archiwum, czy fakt umieszczenia biblioteki w zabytkowym gmachu oznacza jej staroświeckość? To czy będzie to placówka XXI w. zależy od Miasta. Jedyne czego mi żal, to sam projekt nowoczesnej biblioteki – jak rzadko w Kaliszu udanego architektonicznie. Jestem za to przekonany, że próba tworzenia (lub scalania instytucji kultury) przy ulicy Górnośląskiej jest poważnym błędem. Jednym z kroków koniecznych dla ratowania „starówki” jest powrót do dzielnicy (lub w jej pobliże) instytucji kulturalnych i edukacyjnych. A może wg planów Miasta właściwym centrum Kalisza mają być okolice galerii Amber? Wskazuje na to nie tylko projekt rozbudowy biblioteki, ale plan przeniesienia galerii im Tarasina na dworzec PKP i ostatni pomysł prezydenta Sztandery – adaptacja dworca PKS na cele kulturalne i edukacyjne.

Będę w tym wypadku bardzo złośliwy – pomysły te są warte rozważenia tylko wtedy gdyby zredukować ratuszowych urzędników i tak zmniejszony magistrat umieścić w Galerii Amber.

POPROŚMY PREZYDENTA I MINISTRA?
Wiele zależy od tego o ile sami kaliszanie będą zabiegać o powstanie w tym miejscu biblioteki. W roku wyborów możemy więcej. Warto więc pisać listy do Pana Prezydenta. Być może jakaś organizacja napisałaby też list do ministra skarbu (Właścicielem banku BGK jest skarb państwa). Warto przypomnieć ministrowi, że gmach został oddany za symboliczną złotówkę przez Narodowy Bank Polski Bankowi Gospodarstwa Krajowego (BGK). Dlaczego budynek który przeznaczono dla całego społeczeństwa ma stać się ruiną lub służyć komercji. Być może taki list przyczyni się to do obniżenia ceny.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować