Kaliszanie osobiście sprawdzają powietrze

2016-11-24 21:35:00 bk

Ruszyła akcja Obywatelski Monitoring Powietrza w Kaliszu. Każdy mieszkaniec zakupuje lub wypożycza czujnik pomiaru pyłu i osobiście sprawdza jakość powietrza. Wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego nasilił się problem przekroczenia pyłu PM10, który wiąże się z tym, jak kaliszanie ogrzewają swoje mieszkania. - Nie powinniśmy opierać swojej energii tylko na węglu, ale też innych źródłach oraz wspierać energię zieloną – mówi poseł Adam Szłapka.

Akcja Obywatelski Monitoring Powietrza ma na celu przede wszystkim wzbudzenie świadomości mieszkańców i zwrócić uwagę na problem zanieczyszczenia powietrza, które niesie ze sobą negatywne skutki. - To czy chorujemy na nowotwory i inne schorzenia płuc ponieważ używamy starych pieców i to, że w tych piecach palone są śmieci – na to chcemy zwrócić uwagę i zwiększyć świadomość obywateli – mówi poseł Adam Szłapka.

Pomysł jest prosty. Każdy może zakupić lub wypożyczyć miernik zapylenia powietrza i osobiście sprawdzać jego jakość. Jednocześnie dane uzyskane w czasie pomiarów udostępniamy w internecie. - Najgroźniejsze dla nas są pyły PM10 i PM2,5. W Kaliszu mamy jedną stację certyfikowaną na ul. Hanki Sawickiej. Co chwilę docierają do nas informacje o przekroczeniu pyłu w tamtym miejscu. Powietrze w różnych częściach miasta jest różne – Śródmieście np. położone jest w niecce – mówi Barbara Oliwiecka. - Dlatego takie osobiste czujniki powietrza, kiedy nie ma innych stacji są bardzo ważne, gdyż możemy a bieżąco monitorować jakość powietrza. W Polsce poziom wszczynania alarmu smogowego zaczyna się wtedy, gdy poziom pyłu PM10 jest przekroczony ponad 300 µg/m3. W Europie ten poziom zaczyna się od 100 – dodaje.

Jeden czujnik Nowoczesna przekazała studentom Inżynierii Środowiska Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Kaliszu. Będą oni prowadzić badania i gromadzić dane o stanie powietrza z różnych części naszego miasta. Drugi czujnik znajduje się w biurze poselskim Adama Szłapki przy ul. Rumińskiego, gdzie każdy będzie mógł skorzystać z urządzenia.

Koszt najprostszego miernika to kwota blisko 400 zł. Takie urządzenie wskaże nam ogólny poziom zapylenia, nie bada składu chemicznego powietrza ani nie posiada certyfikatu. Storn internetowych, które umożliwią nam udostępnienie informacji o stanie powietrza jest wiele. Należą do nich m.in. www.looko2.com/heatmap.php, powietrze.gios.gov.pl/pjp/current, aqicn.org/map/poland/pl/. Do tego celu powstały również specjalne aplikacje na telefon.

Wykonaliśmy pomiar pyłu przed godziną 15 przy ul, Rumińskiego. Stan powietrza był bardzo zły, gdyż przekraczał 200 µg/m3. Na ul. Asnyka było trochę lepiej, gdyż aplikacja wskazywała wynik “zły”. Na ul. Poznańskiej natomiast stan powietrza był “dostateczny”.