Kaliszanin Adrian Kupaj został Wicemistrzem Świata K-1

Tygodnie ciężkich treningów pod okiem trenera Aleksandra Kruka, następnie sparingi w klubie Arrachion Olsztyn, Puncher Wrocław, a w końcu udział w Mistrzostwach, w których kaliszanin pokonał m.in. solidnego Austriaka czy choćby mocno bijącego Czecha Jiriego Stadlera – tak wyglądała droga do zwycięstwa Adriana Kupaja.

W półfinale, po bardzo zaciętym, ale zwycięskim pojedynku z miejscowym zawodnikiem Adrian Kupaj doznał kontuzji ręki. Mimo bólu, zawodnik wyszedł do walki finałowej używając jedynie lewej ręki i technik nożnych. Adrian przegrał walkę o złoto. Przeciwnik po pierwszej rundzie zauważył i wykorzystał chorą rękę polaka mocno ją okopując.

Kaliszanin oddał nie tylko serce, ale i zdrowie gdyż, jak się później okazało nastąpiło złamanie z przemieszczeniem w prawej ręce.

Czuje niedosyt, bo byłem dobrze przygotowany i zmotywowany, by wygrać finał, jednak kontuzja okazała sie za silna. Cieszę się, że mogłem reprezentować Polskę i zdobyłem medal oraz tytuł Wicemistrza Świata. Chciałem podziękować promotorowi i trenerowi Arkadiuszowi Wełnie za cenne rady w narożniku, bez których nie doszedłbym tak daleko oraz Piotrowi Nowakowi za wsparcie finansowe w przygotowaniach i wyjeździe. Swój sukces dedykuje mojemu chrześniakowi Oliwierkowi, który skończył 5 miesięcy – powiedział Adrian Kupaj.