Kiedy otworzą "Kremulus"?

Początkowy plan zakładał oddanie obiektu do użytku jeszcze w grudniu 2013 roku. Ze względu na problemy związane m.in. z pozyskaniem materiałów, nastąpiło opóźnienie. I tak trwa ono do dzisiaj.

Termin otwarcia wciąż jest przenoszony, a zniecierpliwieni mieszkańcy dopytują, kiedy krematorium zostanie otwarte. Z pewnością nie zdziwi fakt, że taka inwestycja jest kosztowna i niełatwa do realizacji. Czy to może być bezpośrednią przyczyną przesunięcia terminu otwarcia “Kremulusa”?

Za granicą taki interes to ponad 120 tys. euro.

Koszt pieca, przykładowo we Francji to 120 tys. euro, ponadto trzeba postawić budynek, zaplecze. Podłogę wymienia się w piecu co 4-5 tys. kremacji. Generalny remont pieca przeprowadza się po 5-6 tys. kremacjach, a koszt tego to jedna trzecia wartości pieca – tłumaczy Krzysztof Wolicki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego.

Wciąż czekamy na otwarcie “Kremulusa”. Być może wydłużający się czas robót zadecyduje o jakości kaliskiego krematorium?

Zaintersowanie kremacją wśród kaliszan znacznie wzrosło.

Kiedy poinformowaliśmy mieszkańców, że powstanie spalarnia, zaintersowanie w skali roku to 18% wszystkich pochówków, gdzie dane dotyczą Cmentarza Komunalnego i one się nie zmieniają. Być może na innych cmentarzach nie ma kremacji zwłok, bo jednak przywiązanie jest większe do tradycyjnego pochówku – informuje Daria Kozanowska, kierownik Biura Cmentarza Komunalnego w Kaliszu.

W ubiegłym roku w Kaliszu zostało pochowanych ponad 1000 osób. Na samym cmentarzu komunalnym było to 600 pochówków, z czego 18% to pochówki w urnach.

Jest również zamysł na budowę kolejnego kolumbarium na Cmentarzu Komunalnym w Kaliszu. W obecnym, na 126 nisz wolnych jest już tylko 40. O kosztach będzie można porozmawiać dopiero po przygotowaniu projektu. Będą one zależały od tego, czy będzie jedna większa ściana, czy kilka mniejszych, tak jak jest teraz. Na jego budowę przewidziano w budżecie miasta 100 tys. zł.