Kijowski, Kościelniak i czytanie Konstytucji RP

Według organizatorów przed gmach sądu przybyć ma ok. 100 osób. Tam odczytana zostanie preambuła i część artykułów Konstytucji. – Wszystko to w kontekście aktualnych wydarzeń m.in. niepublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego – mówiła Alicja Łuczak, wiceprzewodnicząca Rady Powiatu Kaliskiego z PO podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

Następnie, w restauracji KTW, odbędzie się spotkanie pod hasłem “Wolność – kocham i rozumiem” z liderem KOD-u Mateuszem Kijowskim oraz rysownikiem Cyprianem Kościelniakiem, który przyjedzie do Kalisza z Holandii. – Spotkanie, mimo hasła, będzie nie tylko o wolności, ale także o demokracji i wszystkich związkach pomiędzy nimi – wyjaśniał w poniedziałek senator PO Witold Sitarz. – Będę miał zaszczyt być moderatorem tego spotkania.

Dla organizatorów miejsce spotkania na Alei Wolności ma znaczenie szczególne. Napis „Przywrócić godność prawu” na budynku sądu to historyczne hasło, przypominające stan wojenny i walkę opozycyjnego podziemia z komunistyczną władzą. Inicjatorem umieszczenia tych słów był członek „Solidarności” Bogusław Śliwa, który przed prześladowaniami musiał wyjechać do Szwecji.

- Czuję się trochę zażenowany, by nie rzec zasmucony, że ktoś wykorzystuje napis-symbol tamtego trudnego czasu PRL-u, do swoich płytkich, politycznych celów – stwierdził pytany przez nas o miejsce spotkania poseł Jan Mosiński z PiS. – Kiedy ten napis miał być zniszczony – a były to lata, kiedy rządziły PO i PSL – wówczas nie słyszałem, aby pan Dariusz Grodziński czy pan Kijowski czy też grafik z Holandii (o Cyprianie Kościelniaku – przyp. red.) chcieli zrobić happening, by bronić tego napisu.

Dodał, że miejsce przed kaliskim sądem nie powinno służyć żadnym – jak określił – “hucpom politycznym”. – Życzę im, aby czytali konstytucję ze zrozumieniem, a nie poprzez pryzmat polityki – dodał Mosiński.