Kinga znów z rekordem

Rozgrywany od 2015 roku Memoriał Zygmunta Szelesta poświęcony jest pamięci twórcy polskiej szkoły oszczepu. Zmarły dwadzieścia sześć lat temu patron mityngu wychował wielu wybitnych zawodników tej dyscypliny, jak choćby Janusz Sidło, wielokrotny rekordzista Polski, a także Europy, świata i olimpijski, czy Władysław Nikiciuk, medalista mistrzostw Europy i olimpijczyk.

Wprawdzie konkurencją memoriałową był rzut oszczepem, ale na rozegranych w sobotę, na stadionie stołecznej Akademii Wychowania Fizycznego zawodach, stawiła się cała czołówka polskich lekkoatletów i kilku zawodników zagranicznych, z Indii, Bośni i Hercegowiny, Jamajki, Norwegii i Słowacji, rywalizacja umożliwiała bowiem m.in. zdobycie przepustki na Igrzyska w Rio de Janeiro.

W tym utytułowanym gronie znalazła się nasza młoda, utalentowana biegaczka, Kinga Grabowska, która była zarazem najmłodszą uczestniczką memoriału. Reprezentantka UKS „Dziewiątka” Kalisz doskonale zaprezentowała się w biegu na 800 m, poprawiając swój dotychczasowy rekord życiowy o cztery sekundy, a który wynosi teraz 2:10,67 i jest tym samym nowym rekordem Kalisza. Wynik Kingi umocnił ją też na prowadzeniu w tabelach ogólnopolskich, na dystansie 800 m. Za tydzień kaliszankę czeka kolejny sprawdzian – start w Mityngu o Różę Kutna, gdzie rywalizować będzie w biegu na dystansie 1500 m.

Fot. Waldemar Olszyna