Kobieta zgłosiła kradzież samochodu. Pojazd znalazł się... pod innym blokiem!

- 62- letnia kobieta w poniedziałek zgłosiła kradzież pojazdu – osobowej Toyoty. Z jej relacji wynikało, że dzień wcześniej wiozła członków rodziny około godz. 15.00 na pociąg, po czym wróciła do domu i zaparkowała pojazd pod blokiem – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Następnego dnia po przebudzeniu wyszła na parking, gdzie stwierdziła, że auta nie ma. Oczywiście szukała samochodu na parkingu, lecz nie mogła go odnaleźć, o czym powiadomiła policję – dodaje Jaworska-Wojnicz.

Policjanci, którzy pojechali na miejsce, próbowali raz jeszcze szukać zaginionego samochodu na parkingu. Nie udało się go odnaleźć, w związku z czym kobieta została przywieziona do komendy i złożyła zawiadomienie o kradzieży pojazdu.

- W takich przypadkach zawsze nad sprawą zaczynają dość szybko pracować funkcjonariusze z zespołu kryminalnego i tak też było w tym wypadku. Policjanci, którzy zajmują się kradzieżami pojazdów zaczęli pracować nad sprawą przeszukując większą część terenu, szukali także świadków oraz informacji o skradzionym aucie. Kilka godzin później właścicielka tego pojazdu otrzymała informację telefoniczną od policji, że auto zostało odnalezione na parkingu pod innym blokiem – mówi mł.asp. Anna Jaworska – Wojnicz – Okazało się, że kobieta faktycznie tego dnia odwiozła rodzinę na pociąg, a następnie odwiedziła innego członka rodziny, tam zaparkowała auto, i pieszo wróciła do domu, o czym zapomniała – dodaje.

Policja apeluje do wszystkich osób, które rzeczywiście chcą zgłosić fakt kradzieży na policji, aby upewnili się gdzie zaparkowali auto. – Jeśli mamy z tym jakieś problemy to starajmy się zadzwonić do członków najbliższej rodziny może przypomną nam, co robiliśmy dzień wcześniej i w ten sposób odnajdziemy swoje auto. W każdym przypadku, kiedy jest zgłaszane przestępstwo angażujemy swoje siły oraz swoje środki – kończy mł.asp. Anna Jaworska–Wojnicz.