Kradzież danych osobowych w głosowaniu internetowym BO. Sprawą zajmie się prokuratura.

- Głosowanie w Budżecie Obywatelskim dobiegło końca, ale okazuje się, że ktoś wykorzystał dane wrażliwe, dane osobowe. Pewnie dowiedziałbym się z internetu, gdyby się nie okazało, że sam nie mogłem zagłosować, bo również ktoś uprzejmie za mnie zagłosował – mówi prezydent Grzegorz Sapiński – Dziwi fakt, że większość, a właściwie wszystkie osoby, które zgłosiły się do nas z tym problemem to były, albo członkami , albo sympatykami stowarzyszenia Wspólny Kalisz – dodaje.

Teraz tą sytuacją zajmą się odpowiednie organy – Nie pozostało nam nic innego jak skierować tę sprawę do prokuratury, ponieważ zostały wykorzystane dane wrażliwe – imię, nazwisko, pesel – więc sprawa jest jasna – mówi prezydent Sapiński – Chcemy zaapelować do wszystkich mieszkańców, którzy brali udział w głosowaniu do Budżetu Obywatelskiego, jeżeli by się jeszcze inne osoby odnalazły, które nie miały możliwości zagłosować, to będą mogły dać nam takie oświadczenie i również to zgłosimy do prokuratury – dodaje.

Pierwsze informacje o takiej sytuacji pojawiły się w ostatnim dniu głosowania – w piątek popołudniu – Od piątku mieszkańcy zaczęli zgłaszać, że ktoś za te osoby już zagłosował. Najczęściej zdarzało się, że głos został już oddany pierwszego dnia głosowania.

- Od razu poprosiłam o informację i sprawdzenie, czy wyciek danych osobowych mógł mieć miejsce poprzez nasze systemy informatyczne. Zostałam zapewniona, że nasze systemy są bezpieczne. Ktoś miał dane wrażliwe osób, za które zagłosował i po prostu skorzystał z tych danych. Nie jest to z naszej strony jakakolwiek niezabezpieczona furtka przez którą ktoś mógł te dane od nas wydostać – mówi wiceprezydent Barbara Gmerek.

- Zgodnie z artykułem 190a § 2 kodeksu karnego osoba, która dopuszcza się takiego czynu wykorzystując wizerunek lub inne dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 – mówi Danuta Rybarczyk radca prawny Urzędu Miasta.

Urząd Miejski planuje wprowadzić w przyszłej edycji głosowania nad Budżetem Obywatelskim dodatkowego zabezpieczenia – Planujemy na przyszły rok wprowadzić dodatkowe pole identyfikujące, z danymi, które już takie łatwo dostępne nie są. Jeszcze w tej chwili nie rozważamy opcje, ponieważ musimy zobaczyć, które dane jesteśmy w stanie zweryfikować w sposób automatyczny. Na pewno będzie to pole z daną, która będzie wiadoma tylko osobie głosującej – mówi Piotr Walczak informatyk miejski.

Fałszywe głosy zostały oddane na te same zadania. Wszystkie dane potrzebne do znalezienia sprawcy zostały zabezpieczone przez Urząd Miejski i zastaną przekazane prokuraturze.

W internetowym głosowaniu na zadania BO oddanych zostało 10 871 głosów. Podobna ilość została oddana w wersji papierowej. Dokładną frekwencję poznamy wkrótce.