Krzysztof Z.: "Bez obecności adwokata nie będę składał wyjaśnień"

2014-12-16 11:15:00 redakcja

Trwa proces 58-letniego biznesmena, oskarżonego o produkcję groźnego dla życia i zdrowia suszu jajecznego. Przedsiębiorca spod Kalisza podejrzewany jest również o szereg innych oszustw. Prokurator ponad godzinę czytał 160-stronicowy akt oskarżenia. Jak poinformował, jeszcze przed wejściem na salę rozpraw prokurator prowadzący sprawę, 58-latek częściowo przyznał się do winy. Nie chciałbym mówić więcej na ten temat, to jest sprawa objęta tajemnicą śledztwa. Dowiecie się państwo na rozprawie – tłumaczy prokurator Jarosław Górnaś, z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Słowa prokuratora potwierdziły się w trakcie procesu. Krzysztof Z. na pytanie sędziego, czy przyznaje się do winy, odpowiedział: Nie wobec wszystkich zarzutów. Na każdy złożę wyczerpujące wyjaśnienia. W każdym razie, wyjaśnień nie usłyszymy dzisiaj, ponieważ na sali rozpraw nie stawił się adwokat oskarżonego. Bez obecności adwoakata, nie będę składał wyjaśnień – powiedział Krzysztof Z.

fot. Kinga
fot. Kinga

Prokuratura przedstawiła Krzysztofowi Z. ponad 70 zarzutów w tym także związane z działalnością deweloperską oraz wyłudzeniami z banków i firm leasingowych.

Zarzutów jest sporo. Przede wszystkim wyłudzenie mienia znacznej wartości. Dodatkowo dochodzą zarzuty związane z produkcją przez oskarżonego środków spożywczych zafałszowanych pod motywem słynnego suszu jajecznego. To są zarzuty wobec ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia – mówił prokurator Jarosław Górnaś, z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, przed wejściem na salę rozpraw.

Przez kilka miesięcy oskarżony był tymczasowo aresztowany, co następnie uległo zmianie na wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego i dozoru policji.

Oskarżony nie utrudniał postępowanie, stawiał się na wszystkie wezwania, więc nie było potrzeby stosowania tego nasurowszego środka – wyjaśnia prokurator Górnaś.

Zapytaliśmy, czy oskarżony przyznał się do winy.

Oskarżony częściowo przyznał się do winy. Nie chciałbym mówić więcej na ten temat, to jest sprawa objęta tajemnicą śledztwa. Dowiecie się państwo na rozprawie – mówił prokurator.

Po odczytaniu aktu oskarżenia, Krzysztof Z. powiedział, że nie przyzna się do wszystkich zarzutów, jakie zostały wymienione.

Sprawa dotyczy głównego oskarżonego. Pozostali oskarżeni skorzystali z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Wyroki w stosunku do nich zapadły i są prawomocne

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować