Marsz Milczenia na dworcu PKS. "Oby nigdy więcej coś takiego się nie powtórzyło"
Pracownicy PKS oraz przedstawiciele KPT zorganizowali dziś Marsz Milczenia w intencji zmarłego tragicznie kolegi. Uczestnicy przemaszerowali symbolicznie spod dworca PKS na dworzec PKP.
Dziś, w samo południe, kierowcy, pracownicy biura i kas na dworcu PKS wraz z prezesem KPT, Mariuszem Wdowczykiem, zorganizowali symboliczny marsz, by uczcić pamięć zmarłego tragicznie kolegi i współpracownika.
- Marsz to bardzo dobra inicjatywa, ruch społeczny, który jest wyrazem współczucia i empatii. Oby to była ostatnia taka historia w Kaliszu – mówi Mariusz Wdowczyk, prezes KPT. - Przekazałem pracownikom, że jeśli ktoś nie jest w tej chwili zaangażowany w wykonywanie bieżących czynności i ma ochotę to może opuścić biurko i przyjść na marsz. Większa delegacja pojawi się na uroczystościach pogrzebowych – dodaje.
- Trafiło akurat na tą osobę, ponieważ była bliżej napastnika. Przykra sprawa – mówi pracownik PKS.
- Jesteśmy w pracy, mamy chwilę przerwy i chcemy uczcić pamięć kolegi. Biedny pracował tyle lat i zginął w taki sposób – mówi pracownik PKS.
Do tragicznego zdarzenia 16 stycznia na Dworcu PKS w Kaliszu, przy ul. Wrocławskiej. 59-letni kaliszanin, pracownik dworca, odpowiedzialny za utrzymanie czystości, został ugodzony nożem w plecy. Mężczyzna trafił na Szpitalny Odział Ratunkowy, gdzie przeprowadzone zostały 3 reanimacje. Niestety okazały się nieskuteczne.
Sprawcą jest 26-letni kaliszanin, który został obezwładniony przez pracowników KPT i zatrzymany przez policję. Napastnik uzbrojony był w duży nóż, a ofiara była zupełnie przypadkowa.
O sprawie pisaliśmy: www.calisia.pl/articles/zabojstwo-na-dworcu-pks-mezczyzna-ugodzony-nozem-nie-zyje
www.calisia.pl/articles/zabic-kazaly-mu-glosy-wczesniej-spacerowal-po-kaliszu-i-kupil-noz
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl