Marta Walczykiewicz odebrała nowy samochód. Przywiozła ze sobą statuetkę z Warszawy!

2017-01-09 20:00:00 bk

Srebrna medalistka Igrzysk Olimpijskich w Rio odebrała w salonie Skoda Ignaszak samochód przygotowany specjalnie na jej życzenie. Jest to Skoda Octavia, ozdobiona barwami Olimpijskimi, kajakiem z gwiazdkami oraz nazwiskiem naszej zawodniczki. Samochód będzie więc dla kaliszan rozpoznawalny. Co kryje się pod maską i na wyposażeniu tego auta?

fot. Błażej Krawczyk
fot. Błażej Krawczyk

Marta Walczykiewicz w ramach nagrody za osiągnięcia sportowe oraz współpracy z Salonem Skoda Ignaszak otrzymała samochód całkowicie spełniający jej oczekiwania.

Jest to Skoda Octavia z silnikiem benzynowym 1,8 TSI 180 konnym. - Marta zażyczyła sobie, żeby była automatyczna skrzynia biegów. Została, więc zamontowania dwusprzęgłowa automatyczna skrzynia biegów, która bardzo się sprawdza i daje wiele przyjemności z jazdy – mówi Piotr Kowalczyk, kierownik Salonu Skoda Ignaszak. - Jest to wersja wyposażenia Style z dodatkowymi pakietami wyposażenia, takimi jak np. Dynamic z kubełkowymi fotelami, sportową kierownicą i ledowymi światłami do jazdy dziennej. Poza tym posiada nawigację, bluetooth i inne elementy, które zapewniają komfort kierowcy – dodaje.

Wygląd samochodu, kolorystyka i wyposażenie trafiły w gust naszej zawodniczki. – Biały samochód i czarne felgi, to jest to, co bardzo mi odpowiada. Wygląda wspaniale i jest ozdobiony gwiazdkami, które bardzo lubię. Są kółka olimpijskie, wizerunek kajakarki, także na ulicach Kalisza będzie rozpoznawalny – mówi Marta Walczykiewicz. - Do tej pory jeździłam samochodami z mniejszym silnikiem, ale dostałam na próbę 1,8 i bardzo mi przypadł do gustu. Nie mam ciężkiej nogi, ale na autostradzie lubię poszaleć. Trochę podróżuję, ostatnim samochodem przez trzy lata zrobiłam 75 tys. kilometrów. Jak jest dobry samochód to i na dalsze wakacje można się nim wybrać – dodaje.

Kaliska kajakarka zajęła 10. miejsce w 82. Plebiscycie Przeglądu Sportowego na Najlepszego Sportowca Polski w 2016 roku. Statuetkę odebrała w sobotni wieczór, w Teatrze Polskim w Warszawie, podczas corocznej Gali Mistrzów Sportu. Mieliśmy okazję dotknąć tej nagrody i sfotografować, a przy okazji Marta podzieliła się swoimi wrażeniami.

- Wrażenia niezwykłe. Moim marzeniem, od kiedy pierwszy raz zostałam nominowana do plebiscytu, było stanięcie na scenie i odebranie championa oraz podziękowanie wszystkim, którzy pracowali na ten sukces. Zdobyłam srebro i czekam już na kolejne Igrzyska, na których zawalczę o złoto. Chciałam zdobyć też jak najwyższe miejsce w plebiscycie i to ostatnie miejsce trochę mnie zasmuciło. Liczyłam na zajęcie 7 albo 8 miejsca. Ważne, że statuetka przyjechała do Kalisza - mówi Marta Walczykiewicz.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować