MKS uzbrojony. W nowym składzie wicemistrz świata !

2017-06-26 07:05:00 Karina Zachara

Kaliski MKS ma już gotowy skład jakim zagra w sezonie 2017/2018. Zespół wzmocniło siedmiu nowych zawodników, w tym czterech obcokrajowców. Transferowym hitem jest bez wątpienia kontrakt ze Zbigniewem Kwiatkowskim, wicemistrzem świata i od wielu lat czołowym obrońcą PGNiG Superligi.

fot. Karina Zachara
fot. Karina Zachara

Jeszcze nie opadły emocje minionego, wyjątkowego dla kaliskiego MKS-u sezonu, a już trzeba myśleć o kolejnym, który zapowiada się jeszcze bardziej emocjonująco. Konstruowanie nowego kształtu zespołu trwało od wielu tygodni. Analizy, spotkania, rozmowy, kalkulacje. Wszystko po to, by powstał skład, którym kaliski beniaminek Superligi, będzie mógł z podniesioną głową stanąć do rywalizacji z czołowymi polskimi ekipami. Kadra MKS-u na nowy sezon liczy 18 zawodników. Wzmocniło ją siedmiu nowych szczypiornistów.

- Uważam, że jest to ekipa zbudowana na miarę możliwości, ale też taka, która będzie w stanie stworzyć niejedno fajne widowisko. Ze swojej strony mogę zapewnić, że zespół będzie waleczny, dobrze przygotowany i że zrobi niejedną niespodziankę. Chcielibyśmy, aby w tym pierwszym sezonie przynajmniej trzy, cztery drużyny znalazły się w tabeli za nami, jeżeli pokonamy ich więcej będziemy z tego bardzo zadowoleni. Jak będzie, czas pokaże. To jest sport, wszystko zależy od wielu różnych czynników, m.in. od ewentualnych kontuzji, oby nas omijały – mówił podczas piątkowej konferencji prasowej Paweł Rusek, który od nowego sezonu dzierżył będzie w MKS – ie trenerski ster.

Nowy skład zespołu prezentuje się szalenie ciekawie. Bez wątpienia, jak magnes przyciąga postać nowego obrotowego – Zbigniewa Kwiatkowskiego, od wielu lat czołowej postaci formacji obronnych Superligi, wicemistrza świata z 2007 roku. Ten 32-letni zawodnik niemal przez całą dotychczasową karierę związany był z Orlen Wisłą Płock. Grał tam od 2004 roku, z przerwą w sezonie 2012/2013, który spędził w Pogoni Szczecin. To właśnie z ekipą Wisły pięciokrotnie wywalczył mistrzostwo Polski i trzykrotnie zdobył puchar kraju. W Superlidze rozegrał 262 mecze rzucając 150 bramek. Występował również w europejskich pucharach, m.in. w Lidze Mistrzów i Pucharze EHF.  Z polską reprezentacją pod wodzą Bogdana Wenty, w 2007 roku sięgnął po srebrny medal podczas mistrzostw świata w Niemczech. W roku 2012 zagrał też w mistrzostwach Europy w Serbii. Teraz swoim doświadczeniem chce wspierać kaliski MKS.

- Po latach spędzonych w Płocku zaczynam nowy rozdział w swoim życiu. Decyzja wymagała czasu, ale jest dobrze przemyślana. Duży wpływ na jej podjęcie mieli ludzie, których poznałem w Kaliszu, przede wszystkim Edward Prus. Z czasem przekonałem się, że takich osób – pozytywnie nastawionych i zaangażowanych w budowanie czegoś fajnego jest tu więcej, a to bardzo ważne. Przekonałem się do tego miasta, ujęła mnie też piękna hala Arena. Miałem okazję grać tutaj przed blisko dziesięcioma laty, jeszcze z drużyną Bogdana Wenty, a także przed rokiem, z Wisłą Płock w Turnieju Szczypiorno Cup. Wtedy myślałem sobie ….niesamowity obiekt, szkoda, że nie ma tu piłki ręcznej na wysokim poziomie. Dziś okazuje się, że jednak jest. Teraz nadszedł czas, by ta hala wypełniła się kibicami, nie tylko z Kalisza, ale też okolic. Mam nadzieję że tak się stanie, że ten pierwszy sezon MKS-u w Superlidze da nam dużo radości i wygranych meczów. Życzę tego sobie jako zawodnikowi i całemu miastu, żebyśmy mogli cieszyć się piłką ręczną i żyć nią – mówi Zbigniew Kwiatkowski. – Nie będziemy składać dzisiaj deklaracji, że wygramy dziesięć, dwa czy cztery mecze, bo to nie miałoby najmniejszego sensu. Musimy po prostu pracować, chcemy pracować i zagrać naprawdę dobrze, żeby byli zadowoleni kibice, ale przede wszystkim my jako drużyna i sztab szkoleniowy – dodaje nowy obrotowy MKS-u.

Oprócz Kwiatkowskiego drużynę wzmocnili też bramkarze: Edin Tatar i Łukasz Zakreta, obrotowy Dzianis Krytski i trójka rozgrywających: Paulo Grozdek, Kirył Kniaziew i Paweł Adamczak, który barw pierwszoligowego MKS-u bronił już przed dwoma laty.

- Po dwóch latach rozłąki widać, że zespół radzi sobie coraz lepiej. Awansował do Superligi i co ważne zrobił to sportowo. Pokazał, że ma potencjał i dał sygnał, że przy określonych wzmocnieniach jest w stanie w niej powalczyć. Na pewno nie będziemy chcieli być chłopcami do bicia, jeśli nawet przegramy mecz, to po walce. Żadnemu klubowi, nawet jeśli zdobędzie naszym kosztem dwa punkty, nie przyjdą mu one łatwo. Nie chcę składać deklaracji, bo mówi się łatwo, ale z wykonaniem jest już znacznie gorzej, ale o jednym mogę zapewnić: będziemy się bić i walczyć o każdy metr boiska. Wielokrotnie przekonałem się, że pewne braki umiejętności czy doświadczenia można nadrobić walką i serduchem. Bądźmy dobrej myśli, mam nadzieję, że damy dużo radości kibicom, sobie i wszystkim ludziom związanym z tym klubem – mówi Paweł Adamczak.

Ambicji i chęci do pracy całemu zespołowi na pewno nie brakuje, ale nie mniej istotną – jeśli nie podstawową kwestią – jest poczucie stabilizacji. I tu nieocenione, i póki co podstawowe, jest wsparcie Miasta, które dało MKS-owi „zielone światło” dla realizacji sportowych planów i zamierzeń.

- Zarówno prezydent Grzegorz Sapiński jak cała Rada Miejska są nam bardzo przychylni, za co dziękujemy, bo to właśnie Miasto jest jak na razie głównym donatorem klubu. Dzięki uchwale podjętej na ostatniej sesji mamy zapewnione pieniądze, na razie na pierwszą część sezonu, ale mamy nadzieję że i druga nie będzie dla nas żadną niespodzianką. Nam nie pozostaje nic innego jak tylko odwdzięczyć się dobrymi wynikami. Nie chciałbym składać zbyt daleko idących deklaracji, ale wierzę, że powalczymy i na pewno pokusimy się o jakąś niespodziankę, przynajmniej w kaliskiej Arenie, która mam nadzieję będzie wypełniona po brzegi. Wierzę, że z takim zespołem i sztabem trenerskim jesteśmy w stanie zdziałać wiele, ja ze swej strony oddaję się temu w stu procentach – podkreśla Edward Prus, dyrektor sportowy sekcji piłki ręcznej MKS-u.

Przygotowania do nowego sezonu rozpoczną się 23 lipca. Zespół trenował będzie na własnych obiektach, bo warunki ku temu są idealne. Trener Paweł Rusek zaplanował też siedem sparingów, cztery z zespołami z ekstraklasy i trzy z pierwszoligowcami. Pierwszy mecz z Grunwaldem Poznań już 29 lipca. Następne, w dniach 4-6 sierpnia rozegra MKS w ramach Turnieju Szczypiorno Cup, z udziałem utytułowanych ekip zagranicznych. Później – 12 sierpnia spotka się MKS-em Real Astromal Leszno, 19 sierpnia uda się do Zagłębia Lubin i na koniec – 23 sierpnia zagra u siebie z KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Pierwszy mecz ligowy odbędzie się 2 września.

Kadra piłkarzy ręcznych MKS Kalisz na sezon 2017/2018

bramkarze

Filip Jarosz
Łukasz Zakreta  
Edin Tatar (Bośnia i Hercegowina)

lewe skrzydło
Michał Bałwas
Michał Czerwiński

lewe rozegranie
Artur Bożek
Paulo Grozdek (Chorwacja)
Kirył Kniaziew (Białoruś)

środek rozegrania
Paweł Adamczak
Kamil Adamski

prawe rozegranie
Dariusz Rosiek
Arkadiusz Galewski

prawe skrzydło
Michał Drej
Artur Klopsteg

obrotowi
Krzysztof Misiejuk
Dzianis Krytski (Białoruś)
Łukasz Kobusiński
Zbigniew Kwiatkowski

sztab szkoleniowy
Paweł Rusek – I trener
Łukasz Kobusiński – II trener
Krzysztof Rosa – przygotowanie motoryczne, fizjoterapia

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować