Nadal bez przełamania. KKS przegrywa we Wronkach.

2017-05-01 18:04:00 Karina Zachara

Światełka w mrocznym tunelu nadal nie widać. Po domowej porażce z rezerwami szczecińskiej Pogoni, w minioną sobotę piłkarze KKS-u Kalisz ulegli na wyjeździe zapleczu innego ekstraklasowicza, Lecha Poznań. Na stadionie we Wronkach gospodarze poczęstowali „trójkolorowych” trzema bramkami, ale przy większej skuteczności wynik mógł być jeszcze okazalszy. Ze strony gości odpowiedzi nie było.

fot. Karina Zachara
fot. Karina Zachara

Nie udało się piłkarzom KKS-u powtórzyć wyniku z jesieni, kiedy w Kaliszu pokonali rezerwy Lecha Poznań 2:1. Tym razem gracze „Kolejorza” znów byli górą, a gdyby się postarali mogli zafundować rywalom jeszcze bardziej niemiły prezent, równy temu sprzed roku, kiedy na stadionie we Wronkach zaaplikowali im aż siedem goli. Ostatecznie wynik był nieco skromniejszy, co jednak nie jest zbyt dużym pocieszeniem dla kalskiego trzecioligowca, który nadal nie może się ocknąć z wiosennego marazmu.

Jedynie w pierwszej połowie podopiecznym Piotra Morawskiego udało się nawiązać z przeciwnikiem w miarę wyrównaną walkę, później było już tylko gorzej. Gracze z Wału Matejki stanowili jedynie tło dla jednej z najzdolniejszych w kraju piłkarskich ekip młodego pokolenia. W drugiej połowie podopieczni Ivana Djurdjevicia przejęli nad gośćmi pełną kontrolę, przeważając niemal w każdym elemencie gry i co rusz stwarzając sobie dogodne do zdobycia gola sytuacje.

Jedną z nich wykorzystali skutecznie w 50. minucie, otwierając wynik spotkania. Patryk Janasik dograł piłkę z rzutu rożnego wprost na głowę Victora Gutierreza, a ten bez problemu umieścił ją w bramce strzeżonej przez Artura Melona. W kolejnych minutach piłkarze Lecha wcale nie zwalniali tempa, kilkukrotnie wystawiając na próbę umiejętności kaliskiego golkipera. Obronną ręką wyszedł z sytuacji „sam na sam” broniąc strzału Pawła Tomczyka, a chwilę później, po potężnym uderzeniu Marka Mroza z pomocą przyszła poprzeczka. Limit szczęścia wyczerpał się niestety w 62.minucie, gdy próbę pokonania Melona ponownie podjął Paweł Tomczyk. Tym razem czołowy strzelec „Kolejorza” nie popełnił błędu, zapisując na swoim koncie 15 bramkę w sezonie. Na tym jednak sobotni rywal KKS-u nie zamierzał poprzestać i na kilka minut przed końcem zadał jeszcze jeden cios. Wprawdzie Artur Melon zdołał powstrzymał atak Jakuba Modera, ale dobitka Niklasa Zulciaka okazała się nie do obrony.

O aktywności kaliszan w polu bramkowym rywali, zwłaszcza takiej która mogłaby stanowić jakiekolwiek zagrożenie, niewiele da się napisać. Jeden, w dodatku niecelny strzał w drugiej połowie, czy wcześniejszy – dużo ponad poprzeczką – w wykonaniu Błażeja Ciesielskiego, nie mogły stanowić konkurencji dla zdecydowanie lepiej prezentujących się poznaniaków.

Niestety po raz kolejny bolączką kaliskiej ekipy okazały problemu kadrowe, ale tak źle jak we Wronkach chyba jeszcze nie było. Na mecz z rezerwami Lecha nie pojechali kontuzjowani Konrad Chojnacki, Michał Grzesiek i Damian Czech, a sprawy prywatne zatrzymały w Kaliszu także Łukasza Grabowskiego. Do autokaru wsiedli natomiast absolutni debiutanci w seniorskiej drużynie KKS-u: 16-letni Miłosz Matuszewski oraz inny z juniorów Damian Matczak, który co ciekawe spędził na murawie pełne 90 minut spotkania doskonale spisując się w środku kaliskiej defensywy i okazując się jednym z najlepszych, o ile nie najmocniejszym ogniwem zespołu.

Po 25. kolejkach KKS zajmuje w grupie 2. trzeciej ligi dziewiątą lokatę, a więc miejsce dokładnie w połowie tabeli. Kolejna próba czeka „trójkolorowych” już w środę, 3 maja. Na stadionie przy Wale Matejki podejmą 14. w tabeli KS Chwaszczyno. Początek spotkania o godz. 15.00.


25. kolejka III ligi gr. 2, 29.04.2017r.
Lech II Poznań – KKS Kalisz 3:0 (0:0)
1:0 Victor Gutierrez 50. min, 2:0 Paweł Tomczyk 62. min, 3:0 Niklas Zulciak 82. min

Żółte kartki: Jakub Moder (Lech II), Marcin Lis (KKS)

Lech II Poznań: Miłosz Mleczko – Jan Andrzejewski (46. Marek Mróz), Maciej Orłowski, Filip Nawrocki, Tymoteusz Puchacz, Victor Gutierrez, Patryk Janasik (77. Niklas Zulciak), Jakub Moder, Marcin Wasielewski, Dawid Kurminowski (81. Wojciech Mielcarek), Paweł Tomczyk (63. Krzysztof Kołodziej)

KKS Kalisz: Artur Melon – Dominik Domagalski, Damian Matczak, Mateusz Gawlik, Marcin Tomaszewski, Błażej Ciesielski, Marcin Lis, Stayko Stoychev, Rafał Jankowski, Jakub Budrowski (70. Adam Święcicki), Patryk Palat (72. Yuki Nemoto)

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować