Nagrody i łyżka dziegciu dla Kalisii Nowej

18 maja 2015 roku w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie już po raz trzynasty nagrodzono najlepsze polskie okładki prasowe. W kategorii czasopism lokalnych jury nagrodziło dwie ubiegłoroczne okładki Kalisii Nowej.
Pierwsze miejsce i statuetkę ArtFront przyznano okładce z numeru 7-12/2014 autorstwa Cypriana Kościelniaka, zaś miejsce II przypadło okładce z numeru 4-5-6/2014 zaprojektowanej przez Tomasza Wolffa.

Główną nagrodę w Konkursie Izby Wydawców Prasy na Prasową Okładkę Roku GrandFront 2014 zdobył National Geographic Polska za numer 5 z 2014 roku.

 „Przy wyborze najlepszej z najlepszych – laureatki nagrody GrandFront – jury bierze pod uwagę różne kryteria. Ocenia (i docenia) perfekcyjność techniczną, czystość kompozycji, kolorystykę, liternictwo, a także nowatorstwo technologiczne. W tym roku zwycięska praca zawdzięcza swój sukces przede wszystkim pomysłowi, który pozwolił na znakomite zilustrowanie wiodącego tekstu publikacji” – mówi Tomasz Kuczborski, członek Jury Konkursu.

Konkurs GrandFront to najbardziej prestiżowe polskie wyróżnienie dla twórców grafiki prasowej. Jest miejscem prezentacji przełomowych rozwiązań, twórczych pomysłów i profesjonalnie przygotowanych okładek gazet i czasopism. Statuetka GrandFront sygnuje pomysły, które wyznaczają jakość i trendy w redagowaniu graficznym polskiej prasy.

Do rywalizacji o miano najlepszej okładki 2014 roku stanęły 374 prace w 8 kategoriach dla prasy drukowanej, które zgłosiły zarówno redakcje pism lokalnych, jak i ogólnokrajowych.

Już w zeszłym roku (2014) redakcja kaliskiego periodyku zgłosiła okładki do konkursu GrandFront gdzie w kategorii czasopism lokalnych okładka z ilustracją Cypriana Kościelaka otrzymała wyróżnienie. Zresztą nazwiska Tomasza Wolffa i Cypriana Kościelniaka mają już swoją renomę wśród grafików prasowych na arenie ogólnopolskiej. Ich okładki i cała szata graficzna oraz koncepcje artystyczne wypracowane przez ostatnich kilka lat wspólnie z redaktor Iwoną Cieślak, wywindowały Kalisię na bardzo wysoki poziom, z którego możemy tylko być dumni. Również pod względem zawartości merytorycznej jest ona ciekawa. Niestety, zgodnie z przysłowiem „Cudze chwalicie, swego nie znacie…” kaliszanie nie kupują i nie doceniają czasopisma o swoim mieście.
W ubiegłym roku na opłacenie zaledwie 3 wydań po 1000 egzemplarzy każde, zapłacono z kasy miejskiej prawie 55 tys. zł. Ze sprzedaży uzyskano zaś niewiele ponad 1600 zł. Pięknie wydana gazeta zalega w ratuszowych szafach lub jest rozdawana za darmo przy okazji wydarzeń promocyjnych.

W tym roku ukazał się tylko jeden numer, po którym podjęto decyzję o zawieszeniu dalszych wydawnictw, ze względów ekonomicznych. Jednak informacja o przyznaniu kolejnych ogólnopolskich nagród skłoniła władze Kalisza do zastanowienia się, czy nie byłoby warto wznawiać to pismo chociaż okazjonalnie, w małym nakładzie, podczas naprawdę ważnych wydarzeń, które mogłyby zostać zilustrowane na najwyższym poziomie właśnie przez Kalisię i jej profesjonalny zespół. Zapytanie w tej sprawie wystosował prezydent Sapiński do wiceprezydenta Artura Kijewskiego, który ma określić się, czy podległy mu Wydział Kultury byłby w stanie sprostać finansowo temu zadaniu.

Sprawa jest w fazie konsultacji, a o jej rozstrzygnięciu poinformujemy na naszym portalu.

Póki co, serdecznie gratulujemy laureatom prestiżowych nagród.

Kulturalno-społeczne czasopismo “Kalisia Nowa” znajduje się w sprzedaży na terenie miasta i byłego województwa kaliskiego, a przede wszystkim można je nabyć w Centrum Informacji Turystycznej przy ulicy Zamkowej.