Nauka i treningi za oceanem. Piszczorowicz wyrusza do USA.

Rozegrane w Zatoce Sportu Politechniki Łódzkiej zawody, były jednymi z ostatnich krajowych startów kaliskiego pływaka. 91. edycja mistrzostw ponownie cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Do walki o medale i kwalifikacje na najważniejsze imprezy międzynarodowe stanęło łącznie 821 najlepszych zawodników ze 150 klubów. Nie mogło wśród nich zabraknąć  Bartosza Piszczorowicza. Były reprezentant KKS-u Kalisz, trenujący obecnie w barwach warszawskiego G-8 Bielany, wspólnie z klubowymi kolegami: Kacprem Stokowskim, Kacprem Piotrowskim i Cezarym Butkiewiczem, zdobył złoty krążek w sztafecie 4×200m stylem dowolnym. Mistrzowski tytuł „bielańczycy” wywalczyli z czasem 7:25.27, a do rekordu Polski seniorów zabrakło zaledwie 0,2 sekundy.

Kaliski pływak zaliczył też w Łodzi kilka startów indywidualnych. Na dystansie 50 m stylem dowolnym, ustanowił w eliminacjach nowy rekord życiowy (22.79), czym zapewnił sobie pierwszy w karierze awans do finału A na tym dystansie na długim basenie. Ostatecznie uplasował się na 9. miejscu. Na 200 m stylem dowolnym był trzeci w kategorii młodzieżowców i ósmy wśród seniorów (1:50.25), a na 100 m dowolnym odpowiednio trzeci i siódmy (50.16). - Niestety, tym razem nie udało mi się dopaść minimum na Mistrzostwa Europy w Glasgow, ale cel pozostaje niezmiennie ten sam – Tokio 2020 - napisał na swoim funpage’u Bartosz Piszczorowicz. 

A zatem w sierpniu nie zobaczymy kaliszanina w Szkocji, będzie to jednaj miesiąc sporych zmian w życiu i sportowej karierze utalentowanego pływaka. W okresie intensywnych przygotowań do mistrzostw Polski pomyślnie zdał maturę i egzaminy na amerykańską uczelnię, co w połączeniu z dotychczasowymi osiągnięciami sportowymi dało mu przepustkę na wyjazd za ocean. Od nowego roku akademickiego będzie studiował i trenował na University of Louisville w stanie Kentucky.