Nie tak powinny wyglądać konsultacje. List otwarty.

2016-02-26 13:05:00 Krzysztof Pietrzak

Krzysztof Pietrzak kontynuuje kwestię herbu miasta w kolejnym liście otwartym wysłanym do Prezydenta Miasta. Przytaczamy w całości nadesłany dokument.

Kalisz, dnia 24.02.2016 r.
Krzysztof Pietrzak
ul. ……………………..
62-800 Kalisz
Szanowny Pan
Grzegorz Sapiński
Prezydent Miasta Kalisza

L I S T O T W A R T Y

Szanowny Panie,

Zarządzeniem Nr 109/2016 z dnia 23 lutego 2016 r. postanowił Pan przeprowadzić z mieszkańcami Kalisza konsultacje społeczne dotyczące herbu Miasta Kalisza. Konsultacje mają mieć charakter ogólnomiejski i zostaną przeprowadzone w terminie od 7 do 21 marca 2016 r., a polegać będą na wyborze jednego z trzech zaproponowanych projektów herbu Miasta Kalisza opracowanych zgodnie z zasadami heraldyki i weksylologii.
Z pisma Pana wynika, że w ramach konsultacji społecznych z mieszkańcami Kalisza, w celu ułatwienia dokonania właściwego wyboru, zorganizowane zostanie otwarte spotkanie z ekspertem, projektodawcą, na którym przedstawione zostaną przyjęte założenia. Można się więc domyśleć, iż tym projektodawcą – ekspertem jest p. Piotr Gołdyn, twórca osławionego „muzułmanina” i to on przedstawi mieszkańcom Kalisza swoje projekty herbu.
Nie tak powinny wyglądać konsultacje dotyczące wyboru nowego herbu – wizerunku Kalisza.
W swoim piśmie z dnia 25.01.br. apelowałem do Pana i Radnych RMK: „Jeżeli jednak prezydent i radni podejmą decyzję o zmianie wizerunku herbu, najpierw winni zapytać mieszkańców Kalisza o jego nowy wygląd. To oni w ogólnomiejskich konsultacjach społecznych czy w referendum powinni zadecydować o jego nowym kształcie. Dlatego też stanowczo proszę o oficjalne zaprezentowanie mieszkańcom nowego projektu herbu Kalisza i poddanie go pod ich ocenę w ww. formie.”
Tak Panie Prezydencie, o poddanie projektu pod ich ocenę, a nie robienie z mieszkańców jurorów, którzy mają wybrać projekt jednego autora. To nie konkurs, a konsultacje mające na celu wyłonienie najbardziej estetycznego wizerunku kaliskiego herbu. Przejawić się to winno przede wszystkim w wyrażeniu opinii, złożeniu uwag i propozycji w sprawie będącej przedmiotem konsultacji.
Nie wiem jeszcze co zaprezentuje w nowej odsłonie p. Gołdyn, ale po premierze jego pierwszego projektu godła mogę spodziewać się wszystkiego najgorszego. Czy ze złych propozycji Kaliszanie mają wybrać swój HERB?

Kalisz, jako jedno z niewielu polskich miast, ma charakterystyczne godło – postać trębacza – pachołka opartego na mieczu, który dmie w ligawkę uzbrojony w palicę, stojącego na murach między dwiema basztami (wieżycami), a nad całością „świeci” gwiazda. Ten herb był, jest i będzie zawsze utożsamiany z Kaliszem, a jego wzór się nie zmieni. Dominantą w tym herbie jest postać trębacza, bo to na nim oko widza skupia swoją uwagę. Dlatego też należałoby zrobić wszystko, żeby jego wygląd nie tylko nawiązywał do najstarszych źródeł, ale także był elegancki w swojej prostocie i żeby każdy Kaliszanin był dumny z jego istnienia.
Dlatego nie poddawałbym konsultacjom społecznym trzech propozycji herbu p. Gołdyna i prosił mieszkańców, by wybrali jedną z nich. Pan Gołdyn na tym etapie nie powinien być twórcą herbu, powinien odegrać tu rolę znawcy tematu, informatora i eksperta, który przedstawi mieszkańcom zasady jego tworzenia, umieszczania na tarczy kolorów czy znaków.
Pan, Panie Prezydencie powinien natomiast ogłosić konkurs na nowy herb Kalisza, określając warunki do jego przystąpienia. Dlaczego wizerunku trębacza nie mogliby przedstawić inni artyści, nawet amatorzy? Czy p. Gołdyn jest tym jedynym, który zagwarantuje profesjonalne wykonanie dzieła?
Dlatego proszę zanim nie będzie za późno, odwołać przeprowadzenie konsultacji w trybie zgodnym z Pańskim zarządzeniem, ogłosić konkurs na sylwetkę trębacza – całego wizerunku herbu, powołać jury, w tym p. Gołdyna, które wybierze kilka propozycji i dopiero wtedy poddać je pod ocenę mieszkańcom Kalisza. Niech zwycięży NAJLEPSZA. Najlepsza to nie znaczy, że wykonana przez jedną osobę – p. Gołdyna.
Herb to znak urzędowy, to wizerunek miasta, to historia każdej małej ojczyzny – pisałem do Pana w apelu. Od decyzji, jaki on w ostateczności przyjmie wygląd, zależeć będzie późniejszy wizerunek naszego historycznego miasta. Zarządzone przez Pana konsultacje będą spektaklem, w którym grupa mieszkańców wybierze, być może dla zabawy, jeden z zaprezentowanych projektów p. Gołdyna (nie ma gwarancji, ile osób przystąpi do konsultacji) a przyszłość herbu będzie taka, że z jego złego wyglądu, a tym bardziej z Kalisza, śmiać się będzie cały kraj. A przecież nie o to chodzi.
Na zakończenie, jeszcze raz zapytuję: dlaczego nie przedstawia się opinii publicznej projektu herbu (księgi znaku) autorstwa Andrzeja L. Włoszczyńskiego, któremu również Miasto w sierpniu 2015 r. zleciło jego modyfikację (lifting) i za którą zapłaciło?

Pozdrawiam, poddając jednocześnie moje pismo pod Pańską rozwagę –

Krzysztof Pietrzak

P.S.
Należy mieć nadzieję, że propozycje p. Piotra Gołdyna, które ma zaprezentować mieszkańcom, będą na tyle profesjonalne, że zamilkną sceptycy, ale po tym co zdążył dotychczas przedstawić, szczerze w to wątpię.

Do wiadomości: RM Kalisza

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować