Opozycja pyta o słupy ogłoszeniowe
Radni Platformy Obywatelskiej są zaniepokojeni stanem kaliskich słupów ogłoszeniowych. Pytają prezydenta Grzegorza Sapińskiego, o przyczynę tego stanu. Władze odpowiadają.
Kaliscy radni opozycji zwrócili uwagę na chaos panujący na miejskich słupach ogłoszeniowych. – Faktem jest, że na słupach zalegają plakaty informujące o wydarzeniach, które miały miejsce przed kilkoma tygodniami. Rzeczywiście można odnieść wrażenie, że słupami nikt się nie zajmuje. – pisze Eskan Darwich. Radny zauważa, że w poprzednich latach, gdy słupami zarządzała firma zewnętrzna, nieporządek nie miał miejsca. Pyta władze miasta o procedurę związaną z umieszczaniem ogłoszeń i o odpowiedzialnych za obecną sytuację.
W odpowiedzi prezydent zaznacza, że 49 słupami, będącymi własnością miasta do czerwca 2017 roku zajmowało się Biuro Usług Reklamowych „Jonatan”, a po wygaśnięciu umowy zostały one przekazane z Wydziału Gospodarowania Mieniem do Zarządu Dróg i Komunikacji. Odnosi się także do procedury wydawania zgody na zamieszczenie ogłoszenia. Obecnie każdy zainteresowany składa wniosek do MZDiK, który weryfikowany jest pod kątem treści i dostępnej powierzchni – W przypadku pozytywnej weryfikacji, wydawana jest zgoda na samodzielne zamieszczenie ogłoszenia. – podsumowuje prezydent.
Trwają też prace nad ogłoszeniem przetargu, który ogłoszony będzie do 20 lutego.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl