Pierwsze fascynacje jazzowe za nami

2017-11-25 16:31:00 redakcja

W piątek (24 listopada), w Kaliszu, już po raz 44 rozpoczęło się święto muzyczne, przyciągające do Centrum Kultury i Sztuki miłośników jazzu. Już pierwszy dzień Międzynarodowego Festiwalu Pianistów Jazzowych potwierdził coroczną opinię, że artyści, reprezentujący ten rodzaj muzyki przedstawiają różne formy dźwięków, które słuchacz akceptuje lub nie, są dla niego trudne i interesujące. Z pewnością jednak nikt nie może powiedzieć, że festiwal jest monotonny, a wykonywane utwory są bez wyrazu.

Pierwszym wykonawcą było Trio Mateusza Gawędy powstałe około roku temu. Występ w Kaliszu był szóstym i jednocześnie ostatnim występem zespołu w ramach trasy koncertowej promującej płytę „Overnight Tales”.

Piątkowy wieczór był więc ostatnią szansą na wysłuchanie na żywo znacznej części programu znajdującego się na płycie, która jest nominowana do tegorocznych Fryderyków. Jak podkreślił Paweł Brodowski prowadzący, Mateusz Gawęda jest wirtuozem fortepianu ze skłonnościami do kontrolowanej awangardy. Inspiruje się utworami m.in. Ahmada Jamala, Matthew Shippa jak również kompozytorami klasyki: Igorem Strawińskim czy Wojciechem Kilarem. Na kaliskiej scenie towarzyszyli mu znakomity kontrabasista Max Mucha oraz perkusista Grzegorz Pałka.

Kolejnym wykonawcą, całkowicie innym w swoim określeniu muzyki był sekstet Kamila Piotrowicza. Lider zespołu jest niezwykle zdolnym, młodym kompozytorem i pianistą, często w swoich kompozycjach odwołującym się do tradycji i poetyki muzyki Komedy. Po kilkumiesięcznym pobycie w Nowym Jorku, gdzie swoje inspiracje muzyczne konsultował z Jasonem Motanem, przygotowuje obecnie materiał na kolejny, po „Popular Music” album, z którego utwory przedstawił w Kaliszu. Wszyscy, pozostali członkowie zespołu: Kuba Więcek (saksofon sopranowy), Piotr Chęcki (saksofon tenorowy), Emil Miszk (trąbka), Andrzej Święs (kontrabas) oraz Krzysztof Szmańda (perkusja), to znakomici, młodzi jazzmani – improwizatorzy.

Tomasz Szachowski porównał Sekstet Kamila Piotrowicza do przedstawicieli polskiej szkoły jazzu po 56r. , jak na przykład do Andrzeja Trzaskowskiego, reprezentującego „muzykę pełną fermentu, niepokoju, poszukiwania, eksperymentów, która wówczas dla wielu miłośników jazzu była niezrozumiała”.

Piątkowy wieczór zakończył występ trio „The Necks” z Australii. Jak czytamy w Programie Festiwalu: „jego muzyka nie mieści się w żadnych tradycyjnych ramach gatunkowych (…) , opiera się na improwizacji i czerpie z wielu różnych źródeł, wśród których jazz wcale nie jest najważniejszy”.
Formacje tworzą: Chris Abrahams (fortepian, organy Hammonda), Lioyd Swanton (gitara basowa, kontrabas) i Tony Buck (perkusja).

W sobotę, na kaliskiej scenie zobaczymy: Quartet Macieja Obary, New York Quartet Tomasza Stańko oraz Duo Marcin Masecki i Jerzy Rogiewicz.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować