Prokuratura zaprzecza doniesieniom Rutkowskiego

2017-12-03 11:37:00 red

W wyniku napadu zrabowane miały zostać 2 kg złota, drogocenne kamienie, pieniadze o wartości 50 tys. euro oraz 90 tys. zł, a także drogocenne przedmioty – taką wersję przedstawiał we wtorek 28 listopada detektyw Krzysztof Rutkowski w sprawie rozboju do jakiego doszło 11 października. Zgoła inną interpretację tych zdarzeń przedstawia nadzorująca sprawę Prokuratura Rejonowa.

fot. BK
fot. BK

Detektyw Krzysztof Rutkowski podczas specjalnej konferencji przedstawił szczegóły napadu do którego doszło 11 października br. na jednej z kaliskich posesji (więcej TUTAJ).

Według przeprowadzonego przez niego śledztwa skradzione zostały 2 kg złota, drogocenne kamienie, waluta w ilości 50 tys. euro oraz 90 tys. zł, a także drogocenne przedmioty. Jak ustaliło Biuro Detektywistyczne, przedmioty zostały sprzedane na Dolnym Śląsku, prawdopodobnie za kwotę 520 tys. zł w dwóch transzach. Kosztowności były prywatnym majątkiem małżeństwa. Wśród nich były zegarki, pierścionki, bransoletki i drogie kamienie.

Ustaleniom Biura Detektywistycznego Krzysztofa Rutkowskiego zaprzecza Prokuratura Rejonowa – Analiza zeznań złożonych przez pokrzywdzonych bezpośrednio po zdarzeniu, jak również przesłuchanych uzupełniająco na okoliczność zdarzenia w dniu 29 listopada 2017 r. pozwoliła na jednoznaczne ustalenie, że łączna wartość skradzionego mienia nie przekroczyła kwoty 10 000 zł w gotówce, a także biżuterii, której wartości pokrzywdzeni nie potrafili określić – mówi Maciej Meler Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Oboje pokrzywdzeni uzupełniająco przesłuchani wykluczyli także, aby w wyniku rozboju doszło do kradzieży również środków pieniężnych w walucie obcej. – Wykluczyli również, aby wartość biżuterii stanowiła choćby część kwoty pojawiającej się w przekazach medialnych, bądź też by jej ilość była choćby zbliżona do wartości wagowych wskazywanych przez inne osoby – mówi Maciej Meler – Przesłuchana w toku postępowania w charakterze świadka pouczona o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań osoba fizyczna wskazująca w przekazach medialnych na znacznie wyższą wartość utraconego mienia, również potwierdziła, że wartość skradzionego mienia w gotówce nie przekroczyła kwoty 10 000 zł – dodaje.

W sprawie jednak nastąpił przełom, ponieważ w czwartek, w godzinach wieczornych Krzysztof Rutkowski wraz ze swoim zespołem pojawił się pod domem jednego z mężczyzn podejrzanych o napad (więcej TUTAJ).

Według Prokuratury – W toku dotychczasowych czynności nikomu nie przedstawiono zarzutów, postępowanie w przedmiotowej sprawie pozostaje w toku, w czasie jego dotychczasowego przebiegu zgromadzono obszerny materiał dowodowy, w tym między innymi zlecono szereg opinii biegłych różnych specjalności.

- Podkreślić należy, że w sprawie prowadzone są intensywne czynności procesowe i wykrywcze, których zakresu, z uwagi na konieczność zapewnienia prawidłowego toku postępowania, na obecnym etapie postępowania brak jest możliwości ujawnienia – mówi Maciej Meler Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować