To nie pierwszy incydent z udziałem wójta
Wójt gminy Żelazków trafił do szpitala z robitą głową. Próba pomocy 56-letniemu mężczyźnie zakończyła się dwukrotną awanturą. To nie pierwsza taka sytuacja z udziałem obecnego włodarza Żelazkowa.
Karetka zabrała go w nocy z soboty na niedzielę z ulicy w centrum Kalisza. Pogotowie wezwał świadek zdarzenia. Mężczyzna trafił do szpitala z potłuczoną głową. Był tak agresywny, że personel wezwał policję.
Pacjent był po spożyciu alkoholu i miał ranę głowy. Trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy. W szpitalu nadal zachowywał się agresywnie, zatem wezwany został patrol policji – powiedział Paweł Gawroński, rzecznik szpitala w Kaliszu.
56-latek został zabrany do Policyjnej Izby Zatrzymań. Po wytrzeźwieniu zwolniono go do domu. Mężczyzna zapłacił rachunek za pobyt w policyjnej izbie wytrzeźwień.
Jak się okazuje 2 sierpnia 2014 roku Sylwiusz J. został zatrzymany za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał ponad 1,3 promila. Decyzją sądu dostał półroczny zakaz poruszania się jednośladami i został ukarany grzywną w wysokości 300 zł.
Takie incydenty nie przeszkadzają w zostaniu wójtem.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl