W deszczu, ale z pełną pulą. KKS wygrywa w Bydgoszczy

2017-03-20 14:00:00 Karina Zachara

Pierwsze w rundzie wiosennej ligowe punkty zapisali na swoim koncie piłkarze trzecioligowego KKS-u Kalisz. W sobotę, podopieczni Piotra Morawskiego pokonali na wyjeździe zespół Chemika Bydgoszcz 1:0.

Po zupełnie nieudanym początku ligowej wiosny, w postaci ubiegłotygodniowej porażki z Pogonią Lębork, na pierwsze w tej rundzie wyjazdowe spotkanie piłkarze KKS-u udawali się z mocnym postanowieniem: trzeba się zrehabilitować. A nic lepiej nie poprawia humoru jak wygrany mecz, w dodatku z rywalem, który jesienią urwał punkty.

Postanowienie udało się zamienić w czyn, choć droga do jego realizacji była długa i męcząca. Sobotni mecz nie dość, że rozgrywany był na boisku ze sztuczną nawierzchnią, to jeszcze w strugach deszczu. To co miało kluczowe znaczenie dla ostatecznego wyniku wydarzyło się po przerwie. Wprawdzie dogodnych do strzelenia gola sytuacji było w tym spotkaniu co nie miara, i to więcej po stronie gospodarzy, to jednak przełożenia na zdobycze bramkowe nie miało to żadnego. Losy meczu rozstrzygnął jeden, stały fragment gry. W 57. minucie z rzutu rożnego precyzyjnie w pole karne dośrodkował Łukasz Grabowski, a dzieła dokończył strzałem głową Mateusz Gawlik. W końcówce spotkania stoper KKS-u ponownie główkował, ale tym razem piłka nieznacznie minęła słupek. Okazję do podwyższenia wyniku miał też Rafał Jankowski, ale został skutecznie zablokowany przez rywali. Kawał dobrej roboty wykonał też w „trójkolorowych” szeregach Artur Melon. Jego udane interwencje, w tym wygrany pojedynek sam na sam w końcówce spotkania, mocno pokrzyżowały plany bydgoszczan.

Dzięki sobotniej wygranej podopieczni Piotra Morawskiego nie tylko zrewanżowali się rywalom za porażkę z jesieni, ale też wrócili – po chwilowym, spowodowanym ostatnią porażką spadku – na szóste miejsce w ligowej tabeli. W najbliższą sobotę ponownie zagrają u siebie, z Bałtykiem Gdynia.

Tekst: Karina Zachara, fot. www.chemikbydgoszcz.pl

Chemik Bydgoszcz – KKS Kalisz 0:1 (0:0)
Bramka: Mateusz Gawlik 57.min.

Żółte kartki: Żurowski, Jarzembowski, Jaskólski, Włosiński (Chemik) oraz Budrowski, Stoychev (KKS).

Chemik: Laskowski – Jarzembowski, Żurowski, Frasz (82 Nowak), Włosiński, Rysiewski, Maziarz, Kawałek (62 Olszewski), Babiarz (82 Dąbek), Trzepacz (66 Jaskólski), Janicki.

KKS: Melon – Ciesielski, Czech, Gawlik, Grabowski – Palat, Budrowski, Grzesiek (26 Stojczew), Kostow (81 Nemoto), Chojnacki – Jankowski.