Wielkopolscy lekkoatleci rywalizowali w Kaliszu. Padł rekord frekwencji
Rekordowym zainteresowaniem cieszyły się rozegrane w sobotę w Kaliszu Halowe Mistrzostwa Wielkopolski w Lekkiej Atletyce Młodzików i towarzyszący im Mityng Lekkoatletyczny. Do rywalizacji stanęło ponad 400 młodych sportowców.
Cieszące się co roku dużym zainteresowaniem zawody tym razem, pod względem liczby uczestników, przerosły oczekiwania organizatorów. Zmagania w hali przy ul. Łódzkiej trwały od rana do godzin wieczornych.
- Po raz pierwszy przekroczyliśmy liczbę 400 osobostartów. To z jednej strony duże wyzwanie organizacyjne, ale z drugiej ogromna satysfakcja. Pozostaje się tylko cieszyć, że tak duża liczba młodych ludzi chce uprawiać lekkoatletykę. Widać, że sport ten staje się w naszym kraju coraz bardziej popularny – mówi trener Paweł Wiśniewski z UKS „Dwunastka” Kalisz, który wspólnie z Wielkopolskim Szkolnym Związkiem Sportowym zorganizował sobotnie zawody.
Rywalizacja dziewcząt i chłopców toczyła się w kilkunastu konkurencjach. Był chód, biegi na dystansach od 60 do 2000 m, biegi przez płotki, skoki wzwyż i w dal. Bardzo liczne grono startujących stanowili zawodnicy kaliscy, którzy zaliczyli około 40 osobostartów. Cieszą też wyniki, bo zważywszy na tak wysoką frekwencję poziom zawodów był bardzo wysoki . Wychowankowie trenera Wiśniewskiego z UKS „Dwunastka” Kalisz stawali na podium trzykrotnie. W chodzie na 2000 m srebro wywalczyła Amelia Błażejewska, a brąz Emilia Wiśniewska. W chodzie chłopców na 3000 m drugie miejsce na podium zajął Mikołaj Nowostawski. – Bardzo cieszymy się z tej lokalnej frekwencji i z kaliskich medali, które miejmy nadzieję skutkować będą kolejnymi, jeszcze większymi sukcesami sportowymi – dodaje Paweł Wiśniewski.
Wartościowe wyniki padły też w mityngu lekkoatletycznym. Wiktor Wachowski i Krzysztof Filar, podopieczni trenera Waldemara Olszyny z UKS „ Dwunastka” Kalisz, w biegu na 1000 m zajęli odpowiednio 2. i 3. miejsce, z rekordami życiowymi 2:47.07 i 2:47.47. W skoku w dal 3. miejsce na podium zajął Przemysław Szmaja (6.30).
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl