Wiemy, gdzie są umowy prezesów i członków zarządów kaliskich spółek

2015-01-28 14:23:00 redakcja

W ostatnich dniach wystąpiły niejasności, związane z umowami pracowników zarządów miejskich spółek, które mają być pod nadzorem Wydziału Gospodarowania Mieniem. Na tę chwilę mamy taką sytuację, że wydział, który powinien nadzorować funkcjonowanie miejskich spółek, posiada obecnie do wglądu przez nas tylko dwie umowy, określające status pracowniczy członków zarządu – pani Beaty Maj, powołanej przez nas na prezesa Kaliskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego i pana Janusza Krygiera, prezesa Aquaparku i członka zarządu KTBS-u, z którym dalej współpracujemy. W Wydziale Gospodarowania Mieniem nie ma żadnych innych umów osób pełniących stanowiska prezesów, członków zarządów kaliskich spółek. Gdzie są umowy? Wydaje się, że na to pytanie powinny znać odpowiedź byłe władze Miasta Kalisza. Portalowi Calisia.pl odpowiada Dariusz Grodziński, wiceprezydent Kalisza minionej kadencji.

od lewej: Dariusz Grodziński, szef Klubu PO; od prawej: Piotr Kościelny, Wiceprezydent Miasta Kalisza
od lewej: Dariusz Grodziński, szef Klubu PO; od prawej: Piotr Kościelny, Wiceprezydent Miasta Kalisza

Zacznijmy od początku. Jak władze Miasta odkryły niekompletność dokumentacji?

Z dniem 26 stycznia Iwona Kasprzak, dotychczasowy naczelnik wydziału Gospodarowania Mieniem została odwołana ze stanowiska. Była pani naczelnik nie została w żaden sposób odsunięta dyscyplinarnie czy zwolniona. Została po prostu przeniesiona na inne stanowisko – wyjaśnił podczas spotkania z dziennikarzami wiceprezydent Piotr Kościelny. Jednakże, od zaistniałej zmiany nie da się odseparować faktu, że obecne władze Miasta nie były zadowolone z początków współpracy z Wydziałem Gospodarowania Mieniem. Po kilku tygodniach współpracy z panią Iwoną Kasprzak uznałem, że muszę podjąć decyzję, aby nadzór nad tymi spółkami i współpraca z nowym naczelnikiem wyglądała inaczej – mówił Kościelny.

Wiceprezydent Kościelny chciałby być na bieżąco informowany o pracy wydziału, a jego zdaniem do tej pory tak nie było. Zasadniczym powodem odsunięcia Iwony Kasprzak z Wydziału Gospodarowania Mieniem były niejasności związane z umowami o zatrudnieniu pracowników spółek miejskich, które nadzoruje właśnie Wydział Gospodarowania Mieniem. Wyszły na jaw, kiedy o dokumenty poprosił swoich współpracowników Prezydent Grzegorz Sapiński. Poprzednich prezydentów już nie ma, a pani naczelnik nie zrobiła nic w tym celu, żeby swojemu bezpośredniemu przełożonemu czyli wiceprezydentowi przedstawić te umowy, a ja chciałem mieć w nie wgląd. Wiceprezydent nie miał mi co pokazać – mówił prezydent Grzegorz Sapiński.

Iwona Kasprzak została przeniesiona na stanowisko inspektora w biurze cmentarza komunalnego. Była pani naczelnik udzieliła nam krótkiego komentarza w tej sprawie.

Ja od poniedziałku jestem pracownikiem na nowym stanowisku pracy. Nie jestem upoważniona do kontaktu z mediami. Proszę mi wierzyć, nie czytam żadnych portali, nie czytam informacji ani gazet. Mam nową pracę. Nowe stanowisko. Nie chcę komentować. Szanuję decyzję Prezydenta – powiedziała Iwona Kasprzak, była Naczelnik Wydziału Gospodarowania Mieniem.

Piotr Kościelny zapowiedział, że problem umów zostanie wyjaśniony po kontroli wewnętrznej urzędu miejskiego. Jak podkreślił wiceprezydent, nie wykluczone, że za wszystkim stoją poprzednie władze Miasta.

Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że umowy te na polecenie poprzedniego wiceprezydenta Daniela Sztandery zostały zebrane – mówi Kościelny. Będziemy próbowali to wyjaśnić – zapewnia Kościelny. Jeśli nie potrafimy uzyskać informacji na temat tego, w jaki sposób zatrudnione są w spółkach miejskich osoby na funkcjach prezesów, wiceprezesów czy innych członków zarządu to powstaje poważny dylemat jak do tego mogło dojść i komu na tym zależało?

Zdaniem Kościelnego taka decyzja była potrzebna natychmiast. Nie chcieliśmy stosować bardziej rygorystycznych metod, ponieważ najpierw chcemy rzetelnie sprawę wyjaśnić. Pani naczelnik została przesunięta na stanowisko inspektora i sprawa będzie toczyć się dalej.

Gdzie są umowy pracowników zarządów spółek? – zapytaliśmy byłego wiceprezydenta Kalisza Dariusza Grodzińskiego.

Akty powołania i ewentualne umowy o pracę członków zarządów są w posiadaniu rad nadzorczych. Formalnie to wygląda tak, że umowę z prezesem tudzież członkiem zarządu spółki może podpisać (ale nie musi, bo wystarczy samo powołanie) rada nadzorcza, która powołuje w drodze uchwały te osoby na daną funkcję. Miejscem pracy rady nadzorczej nie jest ratusz tylko siedziba danej spółki. Zawsze tak było, dlatego wszelkie dokumenty rad nadzorczych, znajdują się w siedzibach spółek.

W ratuszu muszą być dokumenty o powołaniu członków rad nadzorczych, ponieważ podpisuje je prezydent jako przedstawiciel właściciela spółek. Jeżeli prezydent chciał do wglądu powołania i umowy członków zarządu, wystarczyło zwrócić się o ich kopie przez przewodniczącego rady nadzorczej lub naczelniczkę wydziału, a nie zwalniać naczelnika. Chyba, że to tylko pretekst dla opinii publicznej, ale to bardzo krzywdzące i poniżające dana osobę – wyjaśnia Dariusz Grodziński, były wiceprezydent Kalisza.

Iwona Kasprzak jest jednym z najlepszych urzędników w Kaliszu. Osoba bardzo merytoryczna, pracowita, dbająca o interes miasta. Sposób, w jaki została potraktowana budzi mój sprzeciw. Jest to ogromne marnotrawstwo potencjału, wiedzy, umiejętności i doświadczenia tej osoby. Zaświadczam, że jest to najwyższego sortu urzędnik samorządowy, jeden z najlepszych w Kaliszu

Planowaną kontrolę w Urzędzie Miasta Kalisza, Grodziński komentuje Niech będzie kontrola. Czekam na jej wyniki.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować