Wiertelak stracił posadę w spółce "Prosna"
Podczas walnego zgromadzenia wspólników Spółki Wodno- Ściekowej Prosna odwołano dotychczasowy zarząd. W wyniku takich decyzji swoje stanowisko po raz trzeci w tym roku stracił Roman Wiertelak.
Kilka tygodni temu Roman Wiertelak został dyscyplinarnie zwolniony z pracy w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Kaliszu, gdzie był doradcą zarządu, a wcześniej przez 25 lat prezesem.
Wiertelakowi zarzucono, że pracując w zespole opracowującym taryfę utajnił informacje mogące mieć wpływ na obniżenie stawek opłat za ścieki. On sam zaprzecza istnieniu formalnego zespołu i zapewnia, że w myśl prawa opracowywanie projektów taryf jest domeną zarządu PWiK. Zwolniony prezes zwrócił się już do sądu pracy – czytamy na łamach portalu strefabiznesu.gloswielkopolski.pl
W miniony wtorek, na walnym spotkaniu wspólników spółki “Prosna” za odwołaniem dotychczasowego zarządu zagłosowało sześć, z trzynastu udziałowców, w tym również Miasto Kalisz.
Bożena Budzik, burmistrz Nowych Skalmierzyc i wiceprezes spółki “Prosna” jest oburzona sposobem zwołania walnego zgromadzenia.
Informacja, którą otrzymaliśmy na piśmie, o zwołaniu walnego zgromadzenia, które ma podjąć decyzję o odwołaniu obecnego zarządu i powołaniu nowego, okazała się dla nas całkowitym zaskoczeniem – podaje strefabiznesu.gloswielkopolski.pl. Według wiceprezes spółki na wniosku o zwołanie walnego zgromadzenia, na którym wystarczy pięć podpisów, widnieje m. in. podpis nowego prezesa PWiK oraz firmy Frukton, która od 20 lat nie uczestniczyła w spotkaniach udziałowców, a teraz nagle stała się aktywna. W ocenie burmistrz Budzik takie postępowanie jest nie do przyjęcia.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl