Wolontariusze byli "niekulturalni i wprowadzali w błąd Opinię Publiczną". Kierownik podaje przyczyny zwolnień z kaliskiego schroniska

2017-02-23 10:35:00 BK

Konflikt między wolontariuszami a kierownictwem Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt powrócił w styczniu br., kiedy 3 wolontariuszkom nie przedłużono umowy. Głośno zrobiło się w mediach społecznościowych, że wolontariusze prężnie i od wielu lat działający na rzecz zwierząt zostali usunięci z placówki. Dlaczego tak się stało? Prezydent Grzegorz Sapiński odpowiada na interpelację.

Z interpelacją dotyczącą sytuacji w kaliskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt wyszedł radny Eskan Darwich na Sesji Rady Miasta 26 stycznia. - Czy prawdą jest, że kierownictwo schroniska odmówiło podpisania umów z trzema wolontariuszkami, które przez kilka lat pomagały zwierzętom? Jeśli tak to jakie były powody takiej decyzji kierownictwa schroniska – pytał radny Eskan Darwich.

Prezydent Grzegorz Sapiński udzielił odpowiedzi na te pytania.

- Z wyjaśnień kierownika Biura Schroniska wynika, że dwie z wolontariuszek wielokrotnie zakłócały pracę pracowników schroniska (kłótnie i krzyki, wchodzenie do Biura w obecności interesantów i ostentacyjne, niekulturalne zachowanie), co stanowi naruszenie przepisów porządkowych obowiązujących na terenie Schroniska (Roz. V ust.1 pkt.5 Załącznika do Zarządzenia Nr 98/2016 Prezydenta Miasta Kalisza z dnia 16 lutego 2016 w sprawie Zasad przyjmowania, wydawania i eutanazji psów i kotów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Kaliszu). Dodatkowo jedna z wolontariuszek stwierdzała wielokrotnie, że przychodzi do schroniska nie jako wolontariuszka, a inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, mający uprawnienia kontrolne. Nie było to zgodne z prawdą, działania te były samowolne i niezgodne z obowiązującym prawem (bez wiedzy i zgody przełożonych z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami oraz zachowania procedur kontrolnych). Na działania te została złożona przez Wiceprezydenta Miasta Kalisza oraz kierownika Biura Schroniska skarga do Zarządu Głównego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Warszawie – czytamy w odpowiedzi.

Według wyjaśnień kierownika schroniska, Adama Wyszatyckiego,
wolontariuszkom nie przedłużono umów, ponieważ podejmowały działania, które w negatywny sposób wpływały na wizurek schroniska. Jednej z wolontariuszek nie przedłużono umowy również w wyniku celowego wprowadzania w błąd Opinii publicznej dotyczącej rzekomego wspierania przez schronisko handlu psami bez rodowodu.

- Innej wolontariuszce umowa nie została przedłużona ze względu na niekulturalne zachowania wobec pracowników schroniska (m. in. za obraźliwe gesty wobec pracowników fizycznych) oraz wyprowadzanie psów z boksów bez podpisanej umowy wolontariackiej, co było nie tylko niezgodne z obowiązującym prawem, ale naraziło również Urząd Miejski na konsekwencje prawne w przypadku nieprzewidzianych zdarzeń z udziałem zwierząt i opuszczających schronisko.

W myśl art. 44 ust.1 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie wolontariusze wykonują swoje czynności „w zakresie, w sposób i w czasie określonych w porozumieniu". To Korzystający z wolontariatu określa zasady tej współpracy oraz zapotrzebowanie na tego typu pomoc. Ze względu na odpowiedzialność za powierzone mienie oraz bezpieczeństwo ludzi i zwierząt reguły te są ściśle określone i egzekwowane. Porozumienie między Wolontariuszami a Korzystającym w przypadku kaliskiego schroniska reguluje: Regulamin wolontariatu w schronisku dla zwierząt w Kaliszu wprowadzony Zarządzeniem Nr 1/2016 Prezydenta Miasta Kalisza z dnia 5 stycznia 2016r. oraz Porozumienie o świadczeniu usług wolontariackich podpisane przez każdego wolontariusza. Nie przedłużenie umów wolontariackich było według kierownika Biura Schroniska podyktowane wielokrotnym łamaniem przez wolontariuszy obowiązujących na terenie schroniska zasad.