Złota rakieta z Kalisza. Piotr Matuszewski mistrzem Europy.

2016-07-27 11:17:00 Karina Zachara

Piotr Matuszewski,18-letni kaliszanin został mistrzem Europy juniorów w tenisie. Po złoty krążek sięgnął wspólnie z warszawianinem Kacprem Żukiem, w finale debla turnieju rozgrywanego w szwajcarskim Klosters. To jak dotąd największy sukces w historii nie tylko kaliskiego, ale i polskiego tenisa. Żaden z biało-czerwonych nie sięgnął wcześniej po tytuł tenisowych Mistrzostw Europy Juniorów.

fot. Warsaw Sports Group
fot. Warsaw Sports Group

Tenisowe Mistrzostwa Europy Juniorów już po raz dwudziesty trzeci odbyły się na malowniczo usytuowanych kortach ziemnych w alpejskim kurorcie Klosters.

Rywalizację w tej prestiżowej imprezie nasz utalentowany zawodnik rozpoczął od turnieju singlowego. Rozstawiony z numerem 12 kaliszanin w pierwszej rundzie miał „wolny los”. Następnie stoczył zaciętą, ale zwycięską batalię z Białorusinem Maksimem Tybarem, zakończoną wynikiem 7:6(11), 6:4. Niestety, w trzeciej rundzie zmuszony był uznać wyższość reprezentanta gospodarzy Mirko Martineza 1:6, 3:6. – Nie dość, że zaprezentowałem się w tym meczu słabo, to jeszcze grałem z kontuzją – zdradza Piotr Matuszewskim, któremu w trakcie spotkania dokuczał naciągnięty mięsień pod łopatką.

Na szczęście regeneracja nastąpiła dość szybko i do rywalizacji deblowej nasz reprezentant przystąpił już w pełni sił, czego najlepszym dowodem była jego postawa na korcie i końcowy efekt sportowych zmagań.

Para Piotr Matuszewski – Kacper Żuk rozstawiona była w turnieju z numerem 2, co oznaczało, że ma bardzo poważne szanse na medal.W pierwszej rundzie nasi młodzi tenisiści mieli „wolny los”, z kolei drugą rywale oddali walkowerem. Zatem deblowe zmagania reprezentanci Polski rozpoczęli dopiero od 1/8 finału. A tutaj czekał ich, jak się później okazało, najtrudniejszy pojedynek turnieju,z parą Białorusinów Aliaksandrem Liaonenką i Maximem Tybarem. Ostatecznie, po niezwykle wyrównanej i zaciętej walce, nasz duet wyszedł z tej konfrontacji zwycięsko – 6:4, 6:7(5), 10:6. Przez kolejne fazy rywalizacji Polacy przeszli jak burza. Najpierw w ćwierćfinale pewnie ograli Holendrów Ryana Nijboera i Barta Stevensa 6:4, 6:2, a później zwyciężyli, w decydującym o awansie do finału,pojedynku z tenisistami z Belgii – Zizo uBergsem i Seppe Cuypersem 7:6(5), 6:1.

Finałowe starcie z Rosjanami Artemem Dubriwnijem i Pawłem Kotowem było w wykonaniu Piotra Matuszewskiego i Kacpra Żuka istnym tenisowym majstersztykiem. W pojedynku na wagę złota nasi zawodnicy zdeklasowali rywali, pokonując ich w setach 6:3, 6:2, prezentując przy tym znakomitą skuteczność, szczególnie przy własnym podaniu.
Grę deblową zaczęliśmy dopiero od trzeciej rundy. Nie za bardzo byliśmy rozegrani, dlatego między innymi pierwszy mecz okazał się najtrudniejszy.Z meczu na mecz graliśmy jednak coraz lepiej. Do końca turnieju pewnie wygrywaliśmy swoje serwisy i czekaliśmy na słabsze gemy serwisowe przeciwników – mówi Piotr Matuszewski na oficjalnym portalu sekcji tenisa w Kaliskim Klubie Sportowym.

Piotr Matuszewski i Kacper Żuk są pierwszymi Polakami w historii, którzy sięgnęli po krążek – i to w dodatku z najcenniejszego kruszcu – tenisowych Mistrzostw Europy Juniorów. Wprawdzie biało-czerwoni czterokrotnie grali w finałach tej imprezy, ale za każdym razem ich udział kończył się porażką. Teraz przed Piotrem Matuszewskim kolejne wyzwanie. Już dziś rozpoczyna start w Drużynowych Mistrzostwach Europy.Kaliszanin będzie liderem reprezentacji Polski w turnieju eliminacyjnym rozgrywanym do piątku w Budapeszcie. Dwie najlepsze ekipy awansują do finału w Wenecji, który odbędzie się w dniach 1-3 sierpnia. Powodzenia!

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować