Znamy wyniki ekspertyzy stadionu przy Łódzkiej. "Uchybienia" za miliony (ZDJĘCIA)

2015-03-12 16:40:00 redakcja

W niedawno powstałym budynku na stadionie przy ulicy Łódzkiej są przecieki i odpadają płytki. Mało tego, stan techniczny budynku wciąż się pogarsza. Władze miasta zleciły inżynierowi Zdzisławowi Koneckiemu przeprowadzenie przeglądu i ocenę stanu technicznego tego, co mamy na dzisiaj. Są to bardzo duże uchybienia – mówi Konecki, rzeczoznawca budowlany.

fot. Zdzisław Konecki
fot. Zdzisław Konecki

Wnioski końcowe ekspertyzy przedstawiają liczne nieprawidłowości.

Aktualny stan techniczny pomieszczeń jest zły. W wyniku powstałej wilgoci na ścianach pojawił grzyb. Występujące na ścianach, stropach, posadzkach i tarasach uszkodzenia są wynikiem wykonania wielu robót niezgodnie z projektem lub niezgodnie z zasadami wiedzy technicznej oraz braku dochowania należytej staranności – powiedział wiceprezydent Piotr Kościelny.

Największe wady to: źle zrobiona posadzka na tarasach, spękana, która przecieka i powoduje zalewanie pomieszczeń pod tarasami oraz przepuszczanie wody na łączeniu schodów, czyli siedzisk trybun. Do tego brak izolacji podłoża na parterze – mówi Zdzisław Konecki. Są to bardzo duże uchybienia na etapie wykonawstwa robót z zastosowanych materiałów. Użyte podczas budowy obiektu materiały są niezgodne z projektem.

Według Koneckiego powstałe usterki na dzień dzisiejszy nie zagrażają życiu i zdrowiu, bo grzyb się jeszcze nie wykształcił. Jeśli do tego dojdzie, grzyb zacznie wpływać negatywnie na organizm.

Inwestycję realizowała firma Novum za kwotę niemal 10 milionów złotych. Termin zakończenie robót pierwotnie został ustalony na 31 maja 2012 roku. Następnie został on przedłużony o miesiąc. Usterki, wady i pęknięcia w ocenie użytkowników zaczęły pojawiać się już kilka tygodni po odebraniu budynku do użytku.

Urząd Miejski jest w posiadaniu protokołu odbioru bez akceptacji inwestora. Inwestycja została, odebrana, rozliczona, zadanie sfinansowane, sprawozdania złożone, a brakuje najistotniejszego dokumentu – akceptacji i podpisu wykonanych prac i odbioru końcowego przez Miasto – mówi Kościelny.

Mimo tych uchybień zapłacono wykonawcy za pracę i zwrócono 70% zabezpieczenia należytego wykonania kontraktu. Mowa o kwocie przewyższającej 300 tysięcy złotych. Dlaczego do tego doszło? Władze Kalisza będą dochodzić drogą sądową.

Pracownicy OSRiR, użytkujący obiekty sportowe zgłaszali niedociągnięcia od początku. Zgłaszaliśmy uwagi w trakcie realizacji, już po kilku miesiącach i usterki zostały usunięte, ale w miarę upływu czasu zaczęły pojawiąć się poważniejsze problemy. Mimo tego, że o nich informowaliśmy zarówno wykonawcę jak i inwestora nikt nie zareagował – powiedział Mirosław Przybyła, dyrektor OSRiR.

Miasto na najbliższej sesji dokonana zmian w budżecie, chcąc zabezpieczyć kwotę 150 tysięcy złotych na wykonanie potrzebnych prac na elewacji zewnętrznej. Tę kwotę udało się uzyskać jeszcze w 2014 roku od ubezpieczyciela w ramach zabezpieczenia, które pozostało do dyspozycji inwestora. Liczymy, że te prace wykonamy do czerwca – powiedział Kościelny.

W drugim etapie zostaną podjęte prace wewnątrz budynku. Chcielibyśmy je rozpocząć w lipcu, kiedy budynek będzie wyłączony z eksploatacji dla użytkowników. Mamy nadzieję, że wówczas uda nam się wszystko zrobić w przeciągu dwóch miesięcy – powiedział Kościelny.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować