Azoty znowu lepsze w Arenie [Zdjęcia]
Zawodnicy Energi MKS Kalisz nie mogą znaleźć recepty na pokonanie drużyny z Puław. Kaliszanie nie mogli przeforsować skutecznej w tym dniu obrony Azotów. Ostatecznie podopieczni trenera Pawła Ruska przegrali 31:21 (13:9)
Pierwszą bramkę dla kaliszan zdobył z rzutu karnego Michał Drej. Początek meczu nie należał do najskuteczniejszych z obu stron. do 7 minuty azoty prowadziły 3:2. W 13 minucie po efektownej kontrze Dzianisa Krytskiego zawodnicy MKS-u „doszli” gości z Puław na jedną bramkę. Na tablicy wyników widniało 6:5
Przez kolejne 10 minut kaliszanie nie potrafili strzelić bramki. Nawet grając w przewadze po zejściu Tomasza Rogulskiego nie mogli przeforsować obrony i znakomicie broniącego Valentyna Koshovya. Dopiero w 24 minucie bramkę z rzutu karnego zdobył Michał Drej. Wtedy na tablicy widniał już wynik 11:6. Przez chwilę puławianie grali w podwójnym osłabieniu, na ławkę kar zszedł Tomasz Kasprzak. Lecz za chwilę siły się wyrównały, bo po faulu zszedł Krzysztof Misiejuk. W ataku Azotów nie zawodzili Titow i Prce.
Na minutę przed końcem z prawego skrzydła strzelił Bartosz Wojdak. Wynik 13:9. mimo osłabienia po 2 minutowej karze dla Artura Bożka nie uległ zmianie. Goście ewidentnie chcieli się zrewanżować za pierwszy nieudany mecz podczas turnieju z Górnikiem Zabrze.
Pierwszą bramkę po przerwie dla kaliskiego zespołu strzelił po efektownej akcji Kamil Adamski. Jednak wcześniej to puławianie rzucili dwa gole. Zawodnicy MKS-u ewidentnie mieli problemy z dobrze zorganizowaną obroną gości. Co uwidoczniło się w drugiej połowie meczu Po kontrze Jerko Matulića Azoty prowadziły już 21:12. Od 45 do 49 minuty MKS grał w osłabieniu dwie minuty kary najpierw otrzymał Bartosz Wojdak, a następnie Krzysztof Misiejuk. Po karny rzuconym przez Matulića w 47 minucie było 24:15. Po golu Witalija Titowa w 53 minucie Azoty prowadziły już 10 bramkami 27:17. Mimo zrywu w ostatnich minutach zawodnicy Energi MKS Kalisz przegrali ostatecznie 31:21.
Azoty Puławy: Janicki, Koshovy – Kaleb, Podsiadło, Jarosiewicz 1, Łyżwa 2, Matulić 9, Skrabania 2, Rogulski 2, Grzelak, Titow 7, Kasprzak 2, Prce 4, Gumiński 1, Seroka 1
Energa MKS Kalisz: Potocki, Zakreta, Padasinow – Bałwas, Bożek, Paweł Adamczak 1, Drej 3, Klopsteg 2, Misiejuk, Grozdek 2, Piotr Adamczak 3, Szpera, Kniazeu, Krytski 2, Wojdak 3, Czerwiński 1, Adamski 4
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl