"Był zawsze spokojny, grzeczny" - rodzina o nożowniku z Cerekwicy Starej. Pojawił się wątek uzależnienia od gier

2019-03-27 13:00:00 BK

Dziś w Sądzie Okręgowym w Kaliszu odbyła się kolejna rozprawa ws. głośnego morderstwa w Cerekwicy Starej w powiecie Jarocińskim. Głos zabrała rodzina oskarżonego Eryka J. Pojawił się wątek potencjalnego uzależnienia oskarżonego od gier komputerowych.

fot. Błażej Krawczyk
fot. Błażej Krawczyk

Tragedia rozegrała się z 14 na 15 marca 2018. 22-letni Eryk J. wtargnął do jednego z domów i zaatakował nożem znajdującą się w środku rodzinę. W wyniku ataku zginęło małżeństwo 59-latków, a dwie kolejne kobiety zostały ranne. Jedna z nich to była partnerka napastnika, która była w dziewiątym miesiącu ciąży.

Dziś przed sądem zeznania składali świadkowe z rodziny oskarżonego.

- Znamy się z Erykiem od urodzenia. Wychowywał się razem z moją córką, razem dorastali, często się spotykaliśmy. Nie sprawiał nigdy problemów, był zawsze spokojny, grzeczny, ułożony – mówił członek rodziny. - Dążył do celu, chciał dostać się do szkoły wojskowej, co mu się udało.

Rodzina podkreśla, że Eryk J. nie przejawiał agresji, nie podnosił nawet głosu. Jak twierdzą świadkowie, Eryk J. bardzo dużo grał w gry komputerowe. Ten wątek na wniosek obrony zbadają biegli. Kwestią jest ustalenie czy oskarżony boryka się z uzależnieniem od świata wirtualnego i jaki to mogło mieć wpływ na jego zachowanie i ocenę rzeczywistości.

- To ma istotne znaczenie, dlatego, że tak jak każde uzależnienie od alkoholu, narkotyków, środków odurzających ma wpływ na okoliczności, które zmierzają do ustalenia poczytalności, tak ta kwestia ma ogromne znaczenia, a nad nią biegli nie pochylili się – mówił adwokat Wojciech Wiza. - W tej sprawie musimy zbadać wszystkie okoliczności, nam się może wydawać, że ta sprawa jest prosta, mimo dużego ładunku emocjonalnego i niesamowitej tragedii jaką ze sobą niesie.

Jak zaznacza adwokat, oskarżony nie grał w gry, a nadużywał tego rodzaju rozrywki. Jest to jednostka chorobowa i występuje konieczność zbadania tej kwestii.

Niezbędna jest również opinia biegłych co do zadanych ciosów przez Eryka J., tj., czy zadał je z zamiarem zabójstwa czy okaleczenia.

- Opinia dotycząca ran poszkodowanych jest bardzo istotna w kontekście stawianych zarzutów. Ona będzie miała wpływ podczas wyrokowania, pokazuje na ile te ciosy zadane przez oskarżonego miały wpływ na zdrowie czy życie pokrzywdzonych. Z punktu widzenia okoliczności trzeba ustalić czy to były ciosy zmierzające do pozbawienia życia czy okaleczenia – mówił adwokat Mariusz Paplarczyk.

O procesie, który ruszył w lutym br. w Sądzie Okręgowym pisaliśmy: TUTAJ

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować