Chaos w Miejskiej Komisji Wyborczej
Do Miejskiej Komisji Wyborczej, która ma swoja siedzibę w Villi Calisia, spływają wyniki i protokoły z Obwodowych Komisji Wyborczych. Na godzinę 12.30 jeszcze 19 komisji nie złożyło protokołów. Osoby, które przywożą dokumenty twierdzą, że są odsyłane za zwykłe literówki oraz złe sformułowania.
- Członkowie komisji są odsyłani kolejny raz dlatego, że popełnili błąd w jednym zdaniu – mówi jeden z oczekujących na oddanie dokumentów do MKW – Pracujemy od 21.00 całą noc bez przerw do tej godziny – dodaje.
Osoby przywożące dokumenty są odsyłane nawet kilka razy – Jeszcze godzinę temu nie mieliśmy gdzie stanąć, musieliśmy siedzieć na dworze – mówi jedna z czekających kobiet, która twierdzi że błędy są prozaiczne, a „nietrafne” stwierdzenia nie były przedmiotem szkoleń i jak twierdzi – To nie są znaczące błędy. Komisja z porannej zmiany wydała na przykład o jedną albo o dwie karty więcej aniżeli znalazły się w urnie. My na przykład odnotujemy to jako brak karty i jest to kwalifikowane jako błąd. Wysyłają nas z powrotem do placówki, żeby to po prostu zrobić na nowo i naprawić. A wystarczyło dać taki komentarz dla wszystkich, że jeżeli taka sytuacja się wydarzy, że mamy dać konkretny komentarz, że „najprawdopodobniej doszło do pomyłki” i nie musielibyśmy tutaj czekać.
Inni są odsyłani dlatego, że – Zostały napisane za słabe dla odbiorców komisji wyjaśnienia dlaczego są pewne nieścisłości w protokołach – mówi czekająca w kolejce kobieta i jak twierdzi w żadnym piśmie nie zostały podane wytyczne co do formułowania stwierdzeń.
Przez te zawirowania opóźni się podanie oficjalnych wyników wyborów w Kaliszu. Nie można przewidzieć godziny o której zostaną podane wyniki.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl