Koalicja Obywatelska z pomysłem na kaliskie schronisko

- Dla mnie miarą człowieczeństwa jest stosunek do istot słabszych, a w tym przypadku bezdomnych zwierząt. Niepokojące jest to co się się dzieje wokół schroniska i wokół ludzi, którzy chcą bezinteresownie pomagać na przestrzeni ostatnich lat – mówi Dariusz Grodziński kandydat na prezydenta Kalisza z ramienia Koalicji Obywatelskiej, który zapowiedział także przeprowadzenie konkursu na nowego kierownika schroniska.

Koalicja Obywatelska przedstawiła „program naprawczy dla schroniska”, który ma składać się z dwóch etapów – Pierwszy etap to sprawy pilne do załatwienia natychmiast. Natomiast drugi etap są to sprawy, które będą rozwijały nasze schronisko, poprawiały jego wizerunek. Chciałbym, żeby to schronisko było wizytówką przyszłości naszego miasta – mówi Piotr Mroziński.

Jakie są sprawy pilne według działaczy Koalicji Obywatelskiej? – Jeśli wygramy wybory schronisko zostanie nadal w zarządzie miasta. Uważamy, że miasto ma najwięcej funduszy i możliwości, żeby taką instytucję dalej prowadzić. Schronisko nie jest przygotowane w tej chwili, żeby je przejął podmiot zewnętrzny. Nie wykluczamy takiej możliwości, ale jest to możliwe pewnie za jakiś czas – mówi Mroziński – Pierwszym krokiem jaki zrobimy po objęciu władzy to wprowadzimy nowy regulamin do schroniska i nowe zasady funkcjonowania. Nowy regulamin to będzie fundament na bazie którego będzie się mogło rozwijać nasze schronisko. Na bazie tego regulaminu wprowadzimy w trybie pilnym wolontariat, a następnie rozbudujemy go do takich rozmiarów aby był w stanie zapewnić wszystkim zwierzętom opiekę – dodaje.

Kandydaci Koalicji Obywatelskiej chcą również wprowadzenia do schroniska audytu kontrolnego – Ilość sygnalizowanych przez ostatnie lata nieprawidłowości, które działy się w schronisku jest tak duża, że nie możemy tego zostawić bez wyjaśnienia – mówi Mroziński, który chce także nowego przetargu na obsługę medyczną w kaliskim schronisku – Nie może być tak jak jest w tej chwili, że jeden lekarz w schronisku tak naprawdę decyduje o wszystkim – jest panem i bogiem, mówi o tym które psy adoptować, a które nie – dodaje.

Kolejnym „pilnym” tematem jest wybudowanie „szpitalika dla zwierząt”, który został wybrany jako jedno z zadań w Budżecie Obywatelskim, niestety nie został zrealizowany – Musimy tę sytuację do końca wyjaśnić. 500 tysięcy to nie jest mało pieniędzy – za te pieniądze można wybudować średniej wielkości dom, więc również za te pieniądze można było przynajmniej rozpocząć taką budowę – twierdzi Piotr Mroziński.

Do drugiego etapu członkowie Koalicji zaliczają m.in. współpracę z organizacjami prozwierzęcymi.