Manipulacja z "Kurędą" nadaną przez "Sołtysa". Komitet Wyborczy PiS zapłaci karę

2018-10-18 15:45:00 BK

Ponad 2200 listów trafiło w ręce mieszkańców okręgów wyborczych Blizanów i Żelazków z apelem o oddawanie głosów na Błażeja Karola Wojtyłę, kandydata do Rady Powiatu Kaliskiego. Pismo zatytułowane było “Kuręda” a podpisał się pod nim jakiś anonimowy “Sołtys”. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Kaliszu.

Pismo o takiej treści otrzymali mieszkańcy okręgów wyborczych Blizanów i Żelazków w powiecie kaliskim.

- Dotarły do mnie telefony od mieszkańców i sołtysów, ale również od innych kandydatów na radnych, którzy zobaczyli tę ulotkę. Zasugerowali, że jej forma nie jest poprawna – mówiła Alicja Łuczak, kandydatka do Rady Powiatu Kaliskiego. - Podjęłam czynności sprawdzające czy są to materiały wyborcze Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Potwierdzone zostało również, że listy zostały nadane na poczcie.

Dostarczeniem przesyłki do mieszkańców zajmowała się Poczta Polska, która jest tylko pośrednikiem w rozsyłaniu takich materiałów wyborczych. Było to 2260 bezadresowych listów.

- Sołtysi byli oburzeni. Chyba mamy jeszcze demokracje i wolność. Jest to naruszenie etyki i Kodeksu Wyborczego – mówiła Alicja Łuczak.

Alicja Łuczak złożyła do Sądu Okręgowego w Kaliszu wniosek w trybie wyborczym o zakazanie stosowania takiej formy agitacji wyborczej.

- W ocenie Pani Łuczak, która jest konkurentką Pana Błażeja Wojtyły, który jest reklamowany za pomocą tego materiału wyborczego, taka forma i treść wprowadza w błąd potencjalnych wyborców, co do tego, że jakiś anonimowy sołtys agituje za tym, żeby mieszkańcy głosowali na kandydata zgłoszonego prze Komitet Wyborczy PiS – mówił mecenas Łukasz Myszko.

18 października Sąd Okręgowy w Kaliszu wydał postanowienie, w którym zakazał rozpowszechniania informacji sygnowanej jako materiał wyborczy KW Prawo i Sprawiedliwość o tytule “Kuręda”. Uczestnik postępowania musi wpłacić na rzecz Fundacji na Rzecz Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym “Nowa Nadzieja” w Kaliszu kwotę 5 tys. zł.

- Sąd Okręgowy ustalił, że ten materiał wyborczy był kolportowany przez Pocztę Polską na zlecenie KW Prawo i Sprawiedliwości. Sąd stwierdził, że materiał wyborczy wprowadził w błąd, ponieważ sugeruje, że jest to pismo oficjalne od urzędnika, którym jest sołtys i sugeruje, że lokalny sołtys agituje za tym kandydatem – mówił Łukasz Myszko.