Młodzieżowa Rada Miasta nie funkcjonuje, nie podjęła żadnej uchwały. Młodzi Kaliszanie proponują zmiany

2019-06-18 14:00:00 BK

Wybrana w styczniu 2017 roku Młodzieżowa Rada Miasta nie zdała egzaminu. Na zwoływanych sesjach, spośród 22-osobowego składu, nie było nawet połowy jej członków. Nie podjęta została żadna uchwała, nie została wydana żadna złotówka. Dlaczego tak się stało? Co dalej?

fot. Błażej Krawczyk
fot. Błażej Krawczyk

Organ tworzyło 20 uczniów kaliskich szkół ponadgimnazjalnych oraz 2 przedstawicieli samorządu studenckiego – studenci PWSZ i WPA UAM. Miał komisję rewizyjną, skarbnika i wiceprzewodniczących a także wydzielony budżet wysokości 50 tys zł., o który wnioskował ówczesny radny Martin Zmuda.

- Przede wszystkim wnosimy świeżość. Do tej pory potrzeby i sprawy młodych znajdowały się na uboczu – mówił w styczniu 2017 roku Igor Sulwiński, Przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta. - Mamy nadzieję, że będziemy mogli pracować na równi z Radą Miejską i że będziemy mieli wpływ na sprawy miasta.

Przez 2 lata kadencji nie było żadnej uchwały, nie została wydana złotówka. Ostatnie spotkanie Młodzieżowej Rady Miasta miało miejsce rok temu. Na zwoływanych sesjach nie było nawet połowy radnych, wymaganych do podjęcia jakiejkolwiek decyzji. Jak zapowiadają Młodzi Kaliszanie, organ ten ma spore możliwości i potencjał, tylko wymaga kilku zasadniczych zmian, by nie działał tak jak dotychczas. Składają więc na ręce Przewodniczącego Rady Miasta Janusza Pęcherza wniosek wraz z uzasadnieniem i projektem statutu Młodzieżowej Rady.

- Jedną ze zmian, które chcemy wprowadzić to frekwencja radnych na sesjach. Brak ich aktywności powodował, że nie mogliśmy działać i podejmować istotnych decyzji związanych z młodzieżą – mówi Szymon Furman, Wiceprzewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta. - Jeden z punktów nowego statutu mówi, że frekwencja radnego nie może być mniejsza niż 75 procent. W innym przypadku jego mandat po prostu wygaśnie i odbędą się wybory uzupełniające. W poprzedniej kadencji był przypadek, że drugi Wiceprzewodniczący Rady nie pojawiał się od początku na sesjach.

Taki zapis nie tylko mobilizowałby młodzież, ale również weryfikował ich chęć pracy społecznej. Utrata mandatu radnego byłaby spora sankcją za nie wywiązanie się z obowiązków.

Wiele do życzenia pozostawia współpraca Młodzieżowej Rady z władzami miasta. Merytoryczną opiekę nad Radą sprawował Wydział Edukacji oraz trzech radnych Komisji Edukacji, Kultury i Sportu – Kamila Majewska, Dariusz Grodziński i Martin Zmuda.

- Zgodnie z nowym statutem powołana zostałaby osoba pełniąca funkcję pełnomocnika prezydenta miasta Kalisza do spraw młodzieży. Zajmowałaby się koordynowaniem działań MRM z działaniami samorządów uczniowskich – mówi Daniel Dudek, Przewodniczący Samorządu Uczniowskiego II LO im. Tadeusza Kościuszki. - Opiekunowie rady związani z ugrupowaniami politycznymi, nie przejmowali się działaniami MRM i sprawiali, że rada zagłębiała się w kryzysie. Chcemy, aby była to osoba, do której można zwrócić się z pomysłem czy prośbą.

- Opiekunem MRM powinna być osoba niezwiązana z Radą Miasta i interesami partyjnymi. Radni mają sporo pracy biorąc pod uwagę prace w komisjach i inne zobowiązania – mówił Szymon Furman.

Problemem jest również brak wiedzy i świadomości młodych ludzi, że taki organ jak MRM ich reprezentuje.

Wybory do nowej Młodzieżowej Rady Miasta odbędą się we wrześniu br. Zachęcamy kaliską młodzież do kandydowania!

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować