Nowy zakład karny powstanie w Kaliszu. Funkcjonariusze wrócą

Tu na razie jest ściernisko, ale będzie San Francisco – tymi słowami wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki zapowiedział plany budowy nowego więzienia. Ministerstwo Sprawiedliwości podjęło decyzję o budowie nowej jednostki penitencjarnej.

Nowy zakład karny ma być nowoczesny. Będzie spełniał europejskie normy bezpieczeństwa i wkomponuje się w ten wspaniały ośrodek szkolenia, który wbrew informacjom, jakie się pojawiały, będzie trwał wraz z nową jednostką penitencjarną – powiedział wiceminister sprawiedliwości. Poprzedni mógł pomieścić 197 skazanych. W nowym zakładzie będzie mogło przebywać od 250 do po prawie 300 więźniów.

Jest szansa, że nowe więzienia stanie już w 2018 roku. Chcielibyśmy zakończyć tę budowę w okolicach dwóch lat. Proces inwestycyjny rozpocznie się natychmiast, to znaczy od dzisiaj. Jeżeli zrobimy to do 2018 roku to będziemy bardzo zadowoleni – powiedział Jaki. Według parlamentarzystów koszty nie powinny przekroczyć 18 milionów złotych. Jeżeli nie uda się pozyskać środków z funduszów norweskich, inwestycję sfinansuje państwo.

Do decyzji przyczynił się głos społeczeństwa, któremu bardzo zależało na tym, żeby nie zabierać kolejnych instytucji z Polski powiatowej. Nowa polityka rządu nie będzie opierała się na Polsce, jako miejscach metropolitalnych, ale na takich miastach powiatowych jak Kalisz. My chcemy tutaj przywracać instytucje i budować nowe – powiedział Jaki.

Jak zapewnił wiceminister, w zależności od tego, ile miejsc pracy powstanie w nowej jednostce w Kaliszu osoby, które wcześniej tutaj pracowały zostaną przeniesione z powrotem.

Nie udało się zachować starego więzienia w Kaliszu. Tak jak Platforma Obywatelska zdecydowała, jednostka przy ulicy Łódzkiej zostanie zlikwidowana i przekształcona. O tym, jakie inwestycje będą tam prowadzone będziemy rozmawiali w przyszłości. Program ma zostać opracowany we współpracy z Urzędem Miasta i Ministerstwa – mówiła posłanka Joanna Lichocka.

Budynek starego więzienia został przekazany pod zarząd Miasta Kalisza. Będziemy chcieli współpracować z Miastem – ja będę apelowała do Ministerstwa Sprawiedliwości, jaki i innych resortów o to, żeby Kalisz nie został sam z pomysłem na zagospodarowanie tego budynku – mówiła Lichocka.

Będziemy prowadzić wspólne działania. Cieszę się, że parlamentarzyści chcą nam pomóc, bo przejęcie takiego budynku to spore wyzwanie dla Miasta. Już zaczynamy nad tym pracować i liczę na pomoc ze strony Ministerstwa – powiedział wiceprezydent Artur Kijewski.