Opuszczone cmentarze olenderskie w powiecie kaliskim

2016-10-29 07:10:00 BD

Puszcza Pyzdrska, której część terenów leży w północnej część powiatu kaliskiego, jeszcze do niedawna była małą ojczyzną Olendrów, ludzi żyjących w wierze ewangelickiej, a sprowadzonych do Polski z Niemiec, a także z Holandii. Otrzymali przywileje i osiedlili się tutaj, a ich nowatorskie metody uprawy ziemi przyczyniły się do użyźnienia i zagospodarowania terenów Puszczy Pyzdrskiej. I choć na skutek przemian powojennych Olendrzy wyjechali z tych terenów, to do dziś zachowały się po nich pamiątki: gospodarstwa, świątynie i cmentarze. W poszukiwaniu śladów olendrów na starych cmentarzach postanowiłem wybrać się tego roku.

Piskory
Piskory

Chyba najbardziej znanymi nekropoliami, są te w Jarantowie Kolonia, czy w Piskorach. To oznakowane i dostępne dla odwiedzających miejsca, z zachowanymi grobami wraz z tablicami, przyciągają zwiedzających, których czasem można tam spotkać.

Inaczej mają się cmentarze mniej znane i nie odwiedzane, te które spotkałem w Zbiersku, na Zamętach czy Przyraniu, a także te w powiecie konińskim w Borowcu, Konarach czy Grądach. Są one trudno dostępne, bo ukryte w gęstym lesie. Przyranie jest przykładem cmentarza zupełnie zapomnianego, położony na końcu wsi, ukryty w zaroślach, w pobliżu których wyrzuca się śmieci i gruz. Na miejscach pochówków brak jakiejkolwiek płyty nagrobkowej, a wyrastające z grobów drzewa rozsadzają pomniki.

Cmentarz w Zbiersku Kolonia znajdujący się po drodze na Stawki, jest jeszcze odwiedzany, widać tam czasem zapalone znicze, przyniesione kwiaty. Spoczywa na nim kilkunastu olendrów, na najlepiej zachowanych nagrobkach znaleźć można tablice rodzin Limmerów, Gardke, czy Meissów. W centralnej części cmentarza ciągle stoi duży, drewniany krzyż.

Podobny krzyż znaleźć możemy w Jarantowie, tam jednak czas nieubłagany w swym upływie zniszczył i powalił go na ziemię, sprawiając że próchniejąc, tuli się do ściółki leśnej. Choćjest to cmentarz, nie da się tu odczuć smutku, a raczej panuje klimat jakiegoś mistycyzmy czy błogości zmartwychwstania, na które oczekują zmarli wyznający wiarę chrześcijańską. Udziela się to nam odwiedzającym, gdy na wiosnę czuć pachnące konwalie, a przebijające spomiędzy drzew słońce oświetla nagrobki.

Zasięg cmentarzy rozpościera się wraz z granicą zieleni, która z zapachem kwiatów i widokiem gęsto rosnących dębów, symbolem sprawiedliwości nieraz silnie kontrastuje na tle zniszczeń: porozbijanych płyt nagrobkowych czy wyrastających z grobów krzewów. Na tych starych cmentarzach spotyka się zniszczenie, spowodowane upływem czasu, a może wandalizmem?
Opuszczony cmentarz na Zamętach lokuje się na górze w lesie. Z jego szczytu osuwają się tablice nagrobkowe, porozrzucane po piaskowym zboczu…

Cmentarze wyszły z mody, kaliskie zabytkowe nekropolie mają się źle, a jeszcze trudniej mówić o tych gdzie leży ktoś kto nie był polakiem, pomimo iż miał wpływ na rozwój regionu. Być może jest i inne przyczyna zapominania o cmentarzach? Bo śmierć dziś każdemu wydaje się odległa, jakby była niemożliwa, tak że może staje się tematem tabu? Postęp medycyny sam w sobie dobry, to raczej nie sprzyja refleksji nad rzeczami ostatecznymi. W końcu z chorób się leczymy odkładając na później myślenie o tym, co czeka nas i czy w ogóle jest jakieś “tam” i “potem”.

Mimo to czasem trochę szkoda i żal, że nie jest tak, jak w sąsiednim powiecie, w gminie Nekla odrestaurowano niemieckie nagrobki, by zachęcić do odwiedzania nie tylko miejscowych, ale i Niemców, którzy tu przyjeżdżają i poszukują swoich przodków, by nie rzec korzeni z których wyrośli…i do których dołączą po śmierci.

Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć, jakie zrobiłem na tych cmentarza.

Wideo z odwiedzonego cmentarza w Zamętach

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować