Siatkarki Energi MKS Kalisz wygrywają na własnym parkiecie! [zdjęcia]

Kaliskie zawodniczki wiedziały, że łatwo nie będzie i były przygotowane na ciężką walkę. Pierwszy set bardzo wyrównany, jednak decydujący punkt zdobyła drużyna KSZO Ostrowiec S.A. – 24:26. Drugi set również punkt za punkt i tym razem z lepszej strony pokazały się siatkarki Energi MKS Kalisz (26:24). Szalę zwycięstwa przeważyły nasze zawodniczki wygrywając trzeciego seta 25:22.

Sporą dawkę emocji zafundowały nam kaliszanki w 4 secie, gdzie wygrana całego spotkania była już w zasięgu ręki – prowadziliśmy 23:17! Ostrowiec jednak na to nie pozwolił i nie tylko odrobił straty ale zdecydował o tym, że wszystko miał rozstrzygnąć tie-break (23:25). Nasza drużyna nie straciła ducha walki i pewnie wyszła do ostatecznego starcia. Tak też je zakończyła wygrywając 15:10! Wynik spotkania w Hali Arena – 3:2.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Z Legionowa wróciliśmy smutni i źli. Trzeba jednak było szybko przejść do regeneracji, analizy i przygotowań do meczu z Ostrowcem – mówił Mariusz Wiktorowicz, trener Energi MKS Kalisz. - Byliśmy dobrze przygotowani. Szkoda, że znowu tyle emocji i 5 setów, gdyż w 4 secie prowadząc 22:17 powinniśmy to wygrać. Nie takie zespoły przegrywały i nie takie wyniki były w siatkówce. Ważne, że zespół po takim secie mentalnie nie podupadł, zresetowaliśmy głowy, bo gramy dla takiej wspaniałej publiczności. Zagraliśmy ostatni set z pełną determinacją i realizowaniem taktyki.

Ewelina Janicka, zawodniczka Energi MKS Kalisz otrzymała nagrodę MVP – najlepszej zawodniczki meczu.

- Jest to pierwsza moja statuetka i ta nagroda smakuje najlepiej. Cieszę się, że dostałam tą statuetkę, jednak każda zawodniczka na boisku na nią zasługuje. Walczyłyśmy wszystkie razem. Cieszę się z tego wyróżnienia – mówiła Ewelina Janicka.

Czasu na odpoczynek nie ma. Kolejny mecz zagramy już w sobotę, 17 listopada, o godzinie 14:00 z z #VolleyWrocław!