Solidarne porażki koszykarzy i siatkarzy

2017-01-19 10:15:00 bm

W środę kolejne mecze ligowe rozegrali koszykarze i siatkarze. Niestety obie nasze drużyny przegrały swoje wyjazdowe potyczki. Zespół Łukasza Wojciechowskiego mimo ambitnej walki poległ na trudnym terenie w Jeleniej Górze w zaległym spotkaniu 9 kolejki II ligi. Znów nie popisali się siatkarze MKS Calisii Kalisz, którzy z Borowna wyjechali bez punktów. Na siedem ostatnich spotkań podopieczni Mariusza Pieczonki przegrali aż sześć!

KOSZYKÓWKA

Zabrakło czasu…

Mimo ambitnej walki do ostatniej syreny kaliszanom nie udało się odnieść trzeciego zwycięstwa w 2017 roku. Środowe spotkanie drużyna Wojciechowskiego przegrała w pierwszych dwóch kwartach – w połowie meczu KKS tracił do rywali już 18 punktów. W trzeciej kwarcie jeleniogórzanie dołożyli jeszcze cztery „oczka” i nawet fenomenalna ostatnia część meczu w wykonaniu ekipy gości, którą zwyciężyli 30:13, nie mogła już odwrócić losów meczu. Mimo porażki forma KKS-u Energii Drogbruk po świąteczno-noworocznej przerwie wydaje się o wiele wyższa, niż pod koniec 2016 r. Wszak w środę KKS zdołał powalczyć z trzecią siłą grupy D drugoligowych rozgrywek.

Szansę na kolejne zwycięstwo kaliszanie będą mieć już w najbliższą sobotę. We własnej hali podejmą oni Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie a początek tego spotkania zaplanowany jest na godzinę 18:30.

9. kolejka II ligi gr. D, 18.01.2017

KS Sudety Jelenia Góra – KKS Energa Drogbruk Kalisz 80:75 (29:16, 19:14, 19:15, 13:30)

KS Sudety Jelenia Góra: Paweł Minciel (20, 2×3/3), Łukasz Niesobski (15, 1×3/6), Jarosław Wilusz (10, 1×3/1), Bartosz Jyż (10), Damian Ostrowski (8, 2×3/5), Aleksander Raczek (6), Mikołaj Serbakowski (5), Michał Wasilewski (4), Kacper Plewa (2)

KKS Energa Drogbruk Kalisz: Artur Mrówczyński (21, 3×3/9), Łukasz Wojciechowski (14), Jakub Kołodziej (13, 3×3/7), Tobiasz Kol (10), Przemysław Galewski (7, 1×3/5), Błażej Pawlik (6, 2×3/4), Bartosz Grochowina (2), Patryk Kowalski (2)

SIATKÓWKA

U siatkarzy stagnacja trwa

Mimo bardzo dobrego pierwszego seta spotkania z LKPS Borowno, który drużyna Mariusza Pieczonki zwyciężyła 25:10, kaliszanie znów nie zdobyli nawet punktu i w środę przegrali szósty ligowy mecz, spośród siedmiu ostatnich gier. W pozostałych trzech setach w każdym elemencie gry przeważali gospodarze, którzy kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Kaliszanie, zajmujący dziewiątą (trzecią od końca) lokatę w tabeli II ligi, tracą coraz większy dystans do pierwszej ósemki. Obecnie są to już trzy punkty straty do ósmej MKS Bzury Ozorków, ale zespół Bzury ma jeden mecz rozegrany mniej, niż MKS.

LKPS Borowno – MKS Kalisz 3:1 (10:25, 25:21, 25:21, 25:17 )