Sprawdź, czy na pewno wiesz jak poruszać się po wodzie?

2017-04-05 08:04:00 kpt. Piotr Lewandowski - Szkoła Żeglarstwa MORKA

Zbliża się sezon rowerków wodnych na Prośnie. Startują w tym roku od 1 maja. Słyszy się, że będzie ich więcej – ale to dobrze. Prosna niestety nie jest z gumy i nie rozciągnie się, więc będzie ciaśniej. Bardziej trzeba uważać na siebie nawzajem. Na poruszanie się po wodzie rowerkami wodnymi na szczęście nie potrzebne są żadne uprawnienia, nie oznacza to, że nie należy znać podstawowych zasad poruszania się po wodzie. Podobnie jak na drodze – na jazdę rowerem nie potrzeba uprawnień, nie zwalnia nas to jednak ze znajomości przepisów. Na wodzie przepisy są znacznie łatwiejsze, tym bardziej, że Prosna nie jest szlakiem żeglownym, więc nie spotkamy tutaj statków pasażerskich, czy barek.

Jeśli dwa rowerki idą "na czołowe" oba zmieniają kurs w prawo
Jeśli dwa rowerki idą "na czołowe" oba zmieniają kurs w prawo

W zasadzie będą rowerki, kajakarze i wioślarze z KTW, motorówki i żaglówki z Przystani Kalisz, łódź św. Wojciecha i być może w przyszłości pojawi się prom.

Postaram się przedstawić zasady poruszania się po wodzie w jak najprostszy sposób.

Przede wszystkim należy pamiętać, że ruch na wodzie, na całym świecie jest prawostronny (nawet w Anglii!), zatem o ile to możliwe trzymamy się prawej strony. Nie oznacza to, że nie możemy płynąć lewą stroną, tylko wtedy wypadałoby przepuścić tych z naprzeciwka.

Pierwsza rzecz, to musimy wiedzieć, że łodzie, które możemy spotkać na Prośnie dzielimy na:
- łodzie o napędzie mechanicznym (łódź św. Wojciecha, motorówki),
- łodzie żaglowe, ale tylko jeśli poruszają się pod samymi żaglami (windsurfing też jest łodzią żaglową w myśl przepisów)
- pozostałe łodzie – czyli kajaki, wiosłówki, rowerki wodne

I generalnie zasada jest taka, że łodzie o napędzie mechanicznym powinny ustąpić drogi każdemu innemu rodzajowi łodzi.

Poruszając się rowerkiem wodnym powinniśmy ustąpić żaglówkom. Czyli ogólnie motorówki ustępują rowerkom wodnym, a rowerki ustępują żaglówkom.

Ale, no właśnie, zawsze jest jakieś “ale” czyli wyjątki.
Pierwszy wyjątek – wyprzedzanie. Jeśli wyprzedzamy motorówkę (trochę mało prawdopodobne, ale możliwe), to my powinniśmy jej ustąpić. Podobnie jest jak żaglówka będzie wyprzedzała rowerek wodny – musi mu ustąpić. Zawsze powinien ustąpić wyprzedzający.

Drugi wyjątek – Łódź św. Wojciecha. Jak na Prosnę jest to całkiem spora jednostka i jej wcale nie jest tak łatwo zmienić kurs. Poza tym ma duże jak na Prosnę zanurzenie. Nie wchodząc szczegółowo w przepisy, po prostu nie wchodźmy jej w drogę. Dla nas na rowerku zmiana kursu to drobiazg.

Jak natomiast zachować się w stosunku do innych rowerków wodnych, czy też kajaków, albo wiosłówek?

Pierwsza zasada, to jeśli płyniemy wprost na siebie (“na czołowe” jakby to powiedzieli kierowcy), to obie jednostki powinny zmienić kurs w prawo i minąć się lewymi burtami.
Jeśli nie płyniemy wprost na siebie, tylko “pod kątem” to jeśli mamy drugi rowerek wodny po prawej stronie, to powinniśmy mu ustąpić (kierowcom zasada ta jest znana, jako zasada prawej ręki na skrzyżowaniu dróg równorzędnych).

Co z kajakarzami i wioślarzami z KTW? Oni są na równych zasadach jak rowerki wodne, czyli zasada prawej ręki, zmiana kursu w prawo w przypadku żeglugi wprost na siebie, z tym że starajmy się im w miarę możliwości nie przeszkadzać, są na treningu. Niech trenują! Może na kolejnej olimpiadzie dostarczą nam takich wrażeń jak Pani Marta Walczykiewicz i przywiozą kolejny medal? Czego im z całego serca życzę.

Często rowerek wodny pożyczamy, żeby wypłynąć na wodę i się poopalać w spokoju. Przecież na wodzie człowiek opala się szybciej. Pamiętajmy, że Prosna jest wąska i jeśli zatrzymamy się na opalanie na środku rzeki, to możemy ją skutecznie nawet zablokować. Jak już mamy się opalać, to zatrzymajmy się gdzieś przy brzegu, ja polecam płycizny, bo tam nikt nie będzie się pchał ani żaglówką, ani motorówką (rower wodny ma znacznie mniejsze zanurzenie).

Na zakończenie chciałbym tylko powiedzieć, że z pierwszeństwem na wodzie to jest tak, że w przypadku kolizji, nie ma tak jak na drodze (wjechał na czerwonym, to jest winien i koniec). Nawet jak mamy pierwszeństwo i inna jednostka nam nie ustępuje, to powinniśmy i tak zrobić wszystko, żeby do kolizji nie dopuścić.

Po co o tym wszystkim piszę? Po prostu zależy mi na tym, żeby jak najwięcej osób pływało bezpiecznie, cieszyło się wypoczynkiem na wodzie. Przestrzeganie paru zasad pozwoli nam wspólnie, zgodnie użytkować Prosnę. Jest wąska, ale innej mieć nie będziemy :) Trzeba korzystać z tego co jest, a być może ktoś z Was później będzie chciał nauczyć się prowadzić motorówkę, czy żaglówkę, wtedy zapraszam na naukę. Powiem tylko tyle, że pierwszym statkiem jakim sterowałem był właśnie rower wodny.

Do zobaczenia na Prośnie i stopy wody pod kilem!

stopa – jednostka głębokości, ok. 30 cm.
kil – ogólnie rzecz ujmując najgłębiej położona część statku

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować