"To nie jest redukcja populacji, to jest mordowanie". Protest przeciwko rzezi dzików w Kaliszu [zdjęcia]
Kaliszanie zgromadzili się dziś przed Delegaturą Urzędu Wojewódzkiego, by protestować przeciwko masowym odstrzałom dzików w Polsce.
Już w sobotę na terenie całe polski rozpoczęły się masowe odstrzały dzików. Jest to zarządzenie Minister Środowiska w celu walki z wirusem ASF – afrykańskim pomorem świń. Wywołało to sprzeciw wielu środowisk. 12 stycznia w Kaliszu KOD zorganizował protest.
- Wydawać by się mogło, że ta akcja już nie ma sensu bo z tej masakry w dużej mierze się wycofano. Uważam, że tym bardziej ona ma sens bo pokazuje skuteczność naszych działań, zwyczajnych ludzi, protestujących przeciwko bestialstwu – mówił Michał Witkowski, KOD Kalisz.
- Jestem wolontariuszem w kaliskim schronisku i tak samo jak porusza mnie los bezdomnych psów i kotów tak porusza mnie również los dzikich zwierząt, które mają być wyrzynane w pień – mówi Pani Agnieszka, wolontariusz. - Jest taki przepis, który mówi, ze strzelanie do loch 11, 12 dni przed porodem i do 48 godzin po porodzie jest przestępstwem. Później można pruć do matki, która ma pod opieką małe. To nie jest redukcja populacji, to jest mordowanie.
Na transparentach protestujących pojawiły się hasła: “Dzik jest dziki, Pis jest zły”, “Szóstego dnia Bóg stworzył człowieka i dzika”, “500+ żołędzi dziennie”, “Daj dzikowi żyć”.
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl