Uczniowie III LO odkrywają potencjał mózgu

W piątek, w starej auli kaliskiego UAM-u odbyło się seminarium naukowe, które jest jednym z ogniw eksperymentu pedagogicznego “Sukces szkolnej edukacji przy nastawieniu uczniów na rozwój według założeń Carol Dweck”, prowadzonego w III Liceum Ogólnokształcącym pod naukową opieką dr Kornelii Rybickiej z UAM w Poznaniu. Nadrzędnym celem wdrażanych strategii kształcenia w klasach pierwszych jest wzmacnianie motywacji wewnętrznej uczniów do działań wszechstronnie rozwijających osobowość. Drogę do sukcesu stanowi poznanie przez uczniów tajników uczącego się mózgu jako własnego warsztatu pracy, co owocuje lepszym rozumieniem samego siebie i innych. Wykazały to długoletnie badania zespołu psychologów i neuropsychologów pracujących pod kierunkiem Carol Dweck na Uniwersytecie Stanforda.

Jest to eksperyment naukowy organizowany pod patronatem Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Projekt został przygotowany w ubiegłym roku i wysłany do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Prowadzimy badania naukowe. Do tej pory młodzież pracowała nad swoimi projektami popularnonaukowymi i właśnie dzisiaj nastąpiło podsumowanie trzymiesięcznej pracy – mówiła Anna Narewska, dyrektor III LO w Kaliszu.

W projekcie wzięło udział osiem klas pierwszych, a jest to łącznie ponad 250 uczniów. Po trzymiesięcznej pracy, spośród 60 projektów uczniowie wybrali najciekawsze projekty.

Projekt ma służyć wzmocnieniu efektywności nastawienia na rozwój uczniów. Chodzi o maksymalne wykorzystanie potencjału. Często dzieje się tak, że dziecko jest zdolne, a potencjał ginie – wyjaśnia Narewska.

Dlaczego? Z badań wynika, że powodem jest nastawienie na trwałość, w myśl zasady “jestem inteligentny i nie muszę już za dużo się wysilać”. Jak tłumaczy dr Stanisław Plebański, uczniowie nie mają świadomości, że mózg jest jak mięsień i trzeba go ćwiczyć, obciążać, żeby następował rozwój. Kiedy tej świadomości brakuje, w momencie pierwszych niepowodzeń jest obawa, że straci się “etykietę” zdolnego ucznia i nastąpi zawód wobec środowiska rodziców, ich oczekiwań.

Okazuje się, że ważne jest nastawienie ucznia i wyobrażenie, że mózg jest jak glina, którą każdy może formować i każdy jest odpowiedzialny za swoje mięśnie. Kiedy idziemy na siłownię, nie prosimy kogoś, żeby za nas podnosił ciężary, tylko sami to robimy – mówi dr Stanisław Plebański, nauczyciel fizyki w III LO w Kaliszu, który z pasji zajmuje się również neuronaukami.

Kiedy się poddajemy i pozwalamy komuś zrobić coś za nas przyrost nieuronów, czyli rozwój mózgu jest znacznie mniejszy. Niby to jest oczywiste, ale z badań na Uniwersytecie Stanforda wynika, że mózg osób, które nie mają tej świadomości, gorzej pracuje. Samo nastawienie powoduje inną pracę mózgu – dodaje Plebański.

Anna Narewska podkreśla, że jest to edukacja, którą szkoła zaczyna na swoim gruncie, ale powinna być ona przekazywana rodzicom na etapie szkoły podstawowej, gimnazjalnej, co spowoduje zmianę mentalności, a co za tym idzie – uniknęcia niepowodzeń szkolnych, wynikających z braku zrozumienia, że “jeżeli te ciężary są to dobrze, bo to mi służy”, a nie w taki sposób, że uczeń wpada w panikę.

Często uczniowie mają takie podejście do nauki, że jeżeli kiedyś coś im zajmowało 10 minut, a teraz godzinę to wolą iść na korepetycje – mówi Narewska.