Urząd zatrudnia firmę, żeby „media pisały prawdziwe informacje” - czyli audyt po „urzędowemu”

2018-03-19 14:37:00 redakcja@calisia.pl

Od dwóch tygodni umową z Urzędem Miasta jest związana firma Katarzyny Zielińskiej, która przeprowadza audyt Biura Komunikacji Społecznej. Takie działanie ma polepszyć komunikację z mieszkańcami. Zielińska wcześniej zajmowała się wsparciem wizerunkowym i tworzeniem kampanii w mediach społecznościowych różnych firm i instytucji, a sama startowała w wyborach parlamentarnych. Podczas pierwszego spotkania z kaliskimi dziennikarzami popełniła PR-owy błąd twierdząc, że media przekazują nieprawdziwe informacje, a w samym mieście – są dwa portale i może jedno forum, które przekazują prawdziwe informacje. Nowy współpracownik UM zapominał jednak o niezależności mediów i wolności słowa.

fot. MW
fot. MW

Media społecznościowe huczą od informacji, że w urzędzie pojawił się asystent prezydenta – Nie zatrudniłem, żadnego doradcy ani asystenta, dlatego, że pomysłowość parlamentarzystów jest taka, że minister może mieć asystentów i doradców ile sobie życzy, ale prezydent nie może. Prezydent Grzegorz Sapiński nie ma asystenta tylko ma ścisłą współpracę z Biurem Komunikacji Społecznej – mówi prezydent Grzegorz Sapiński, jednak – Współpracuję z Katarzyną Zielińską, która wykonuje audyt Biura Komunikacji Społecznej. Były różne stwierdzenia, że współpraca w ramach naszej komunikacji urzędowej wymaga poprawy i chcemy przeprowadzić audyt, tak żeby najlepiej służyć informacjami – dodaje.

- Współpracuję od dwóch tygodni z Biurem Komunikacji Społecznej. W tej chwili jest przeprowadzany audyt pracowników. Przeprowadzany audyt tego jak działa Biuro Komunikacji Społecznej. Robimy to tylko i wyłącznie w takim celu, by poprawić i usprawnić jego funkcjonowanie. Bardzo dużo przekłamanych informacji dostaje się do mediów nie takich jakie byśmy sobie życzyli jako Urząd Miasta – mówi Katarzyna Zielińska.

Według Katarzyny Zielińskiej- Są dwa portale i może jedno forum, które mówi i przekazuje w stu procentach prawdziwe informacje, jakie wychodzą z Urzędu Miejskiego, a chcemy o to zadbać żeby mieszkańcy takie informacje dostawali więcej, żeby w końcu na tym polu Biuro Komunikacji działało w taki sposób, żeby do mieszkańców natychmiast dochodziły prawdziwe informacje – twierdzi Zielińska – Zaczniemy dbać o to, żeby po prostu media pisały prawdziwe informacje. A najpierw muszą je dostać i będziemy o to dbali, żebyście państwo bardzo szybko, bardzo dobre w skrócie otrzymywali informacje, żebyście państwo dobrze reprezentowali Urząd Miasta i dobrze komunikowali z mieszkańcami.

Katarzyna Zielińska uderza w media zapominając o ich wolności i możliwości tworzenia materiałów krytycznych. Żadne medium nie jest zobowiązane dobrze lub źle pisać o władzy, a ma na celu rzetelnie przekazywanie informacji. Zarzucanie przekazywania przez media nieprawdy to wręcz „polityczne seppuku”, krok w kierunku cenzury.

Problemy Biura Komunikacji Społecznej znane są od samego początku funkcjonowania obecnej władzy. Wielotygodniowe czekanie na odpowiedź ze strony Urzędu jest nie tylko bolączką naszego portalu, ale wszystkich mediów w Kaliszu. Zaczynanie “współpracy” przez Katarzynę Zielińską od tak wygłaszanych tez – świadczy o niefrasobliwości i wręcz amatorskim podejściu do komunikacji.

Katarzyna Zielińska jak sama o sobie mówi jest osobą, która – bardzo mało pracowałam w Kaliszu. Jestem osobą dość mocno związaną z Warszawą. Przez kilka lat pracowałam z jedną z największych spółek medialnych ZPR, byłam tam dyrektorem do spraw Spółki Finansowej, ale również tworzyłam dla nich sieć biznesową. Współpracowałam z ING, bardzo wiele lat, tworzyłam sieć i zatrudniałam pracowników. – mówi Zielińska – Dla sprawdzenia swojej własnej osoby i swojej firmy, czy te media społecznościowe mają aż taki duży zasięg i czy mają aż takie duże możliwości o czym się mówi na całym świecie wystartowałam w wyborach do parlamentu, w najgorszym z możliwym czasie i postawiłam sobie za zadanie, żeby wystartować z przeciwnikami, którzy są praktycznie nie do pokonania, czyli z Warszawy Śródmieścia. Proszę sobie wyobrazić, że tylko komunikując przez media społecznościowe swoją osobę i to czym ewentualnie chciałabym się zajmować jako senator otrzymałam 64 tys. głosów – dodaje.

Czy to oznacza przygotowanie kampanii Prezydenta Sapińskiego?
- Zleceń od firm, polityków, którzy chcieliby żebym zajęła się ich kampaniami lub poprowadziła firmy poprzez media społecznościowe, żeby takie wyniki osiągać mam bardzo dużo, ale ponieważ ze względów zdrowotnych pracuję troszkę mniej w ostatnim czasie postanowiłam przyjechać do Kalisza, więcej czasu spędzać w Kaliszu. W momencie kiedy pojawiła się propozycja, żeby wspierać Urząd Miasta właśnie w komunikowaniu prawdziwym ze społeczeństwem podjęłam się tego wyzwania – mówi Katarzyna Zielińska.

Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,

wrzuć nam coś do kapelusza :)

Wesprzyj jednorazowo

Wdzięczny Zespół Calisia.pl

Przeglądaj artykuły z 16 lat istnienia portalu Calisia.pl - od 2007 roku do dziś !

Opinie użytkowników:

Te artykuły mogą cię zainteresować