Zakończenie lata z Filharmonią kaliską [zdjęcia]
Hej ho… hej ho… do pracy by się szło….? Wakacje już się skończyły, a pozostałe dni lata liczymy na palcach jednej dłoni… To ostatnia szansa, żeby pójść w plener na wagary. Aura jeszcze nam sprzyja, a przygotowująca się do jesiennej szarugi i snu zimowego przyroda zaprasza do napawania się ostatnimi dniami lata. Nasi muzycy także bardzo chętnie skorzystaliby z tej szansy, wystarczy jedno słowo i…??
Prawdziwie hamletowski dylemat wagarowicza znany jest filozofom już od wielu wieków. Iść albo nie iść? W odwiecznym pytaniu absenteisty zawiera się immanentny dualizm ludzkiej natury, który skazuje decydenta na rozterki duchowe na każdym kroku. Czy coraz głośniej słyszalny głos sumienia zmotywuje muzyka do podjęcia trudów pracy? A może zwycięży w nim wizja wolnego dnia? Podczas koncertu symfonicznego w Filharmonii Kaliskiej wysłuchaliśmy muzycznych argumentów prezentowanych przez obie strony. Nie zabrakło promiennych letnich piosenek, jak i mrocznych symfonicznych opowieści np. fantazji symfonicznej „Noc na Łysej Górze”.
Piotr Łyszczorz – TenGrzeczny
Tobiasz Michna – TenMniejGrzeczny
Goście specjalni: Zagubione Istoty Kaliskiej Sceny Wokalnej
Kasia Wieczorek
Adam Klocek – dyrygent
Jeśli spodobał Ci się nasz artykuł,
wrzuć nam coś do kapelusza :)
Wdzięczny Zespół Calisia.pl